W szkole czuje się jak intruz, i tak też jest traktowana. Trochę na własne życzenie, gdyż stara się odgrodzić od klasy. Jedyna przychylna jej osoba to Adam - szkolny prymus i wielbiciel gwiazd, którego przypadkowo poznała pierwszej nocy po przyjeździe. Razem z nim oglądała spadające gwiazdy (Perseidy) i nawiązała się między nimi nić porozumienia. W klasie pojawia się także Mati - brat bliźniak Adama. Rozrabiaka, indywidualista, wokalista zespołu rockowego przyciąga spojrzenia dziewczyn. I Nelki, z którą od początku nie potrafi się dogadać. Napięcie między nimi narasta coraz bardziej. Czy to z powodu antypatii czy może jednak rodzącego się uczucia?
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Grabowskiej i jestem pozytywnie zaskoczona. Książka opowiada o życiu nastolatki, która poprzez perypetie rozwodowe rodziców traci z nimi bliskość. Sama buduje nowe relacje - z influenserką Beatą i jej znajomym, który staje się chłopakiem Nelki - Filipem. Nastolatka bardzo ceni sobie przyjaciół i nie dostrzega, że jest przez nich wykorzystywana. Jej relacja z matką też jest trudna. Rodzicielka nic z nią nie ustala, traktuje jak dziecko, które trzeba chronić. Sama podejmuje decyzje rzutujące na ich dalsze życie. Chce zapewnić córce spokój, odciągnąć ją od fałszywych przyjaciół i zapewnić jej namiastkę rodziny (wraz z ciocią Gienią).
Autorka w bardzo dobry sposób (bez moralizatorstwa) ukazała relacje pomiędzy nastolatkami oraz młodymi ludźmi i osobami dorosłymi (rodzicami, krewnymi, nauczycielami). Subtelnie i z empatią ukazała emocje targające młodą dziewczyną - frustrację, brak więzi, gniew. Brak stabilizacji w rodzinie powoduje próbę samodzielnego radzenia sobie w życiu, brania za siebie odpowiedzialności i nawiązywania (a po przeprowadzce w Bieszczady odgradzania się) bliskości z osobami w jej wieku. Postacią łagodzącą spory i ukazującą racje drugiej strony jest ciocia Gienia. To ona daje wsparcie obu kobietom, troszczy się o proste, podstawowe rzeczy - jak dobre jedzenia, płaszcz... Małe rzeczy, które budują zaufanie i bliskość. I to nie krzyki matki, ale spokojne pytania cioci Gieni pokazują Kornelii jakie relacje zbudowała z przyjaciółmi. W książce znajdziemy też plejadę uczuć targające nastolatki, między którymi zaczyna iskrzyć, a które ni dopuszczają do siebie tej myśli. Jak ważna jest dla nich lojalność, a zarazem chęć odkrycia drugiej osoby.
Bardzo dobra publikacja na rynku wydawniczym skierowana do młodzieży. Ciekawa fabuła, poruszająca losy wiecznie skomunikowanych internetowo i patrzących w smartfony nastolatków, a która w jasny sposób ukazuje targające nimi emocje - bunt, gniew i potrzebę akceptacji. Kornelia jest uparta, zła na cały świat. Czuje się pokrzywdzona przez los i matkę, buntuje się. takie zachowanie czyni ją autentyczną. Łatwo zidentyfikować się z taką bohaterką, wejść w jej skórę i przeżywać wszystko razem z nią.
Jedynym minusem tej publikacji jest czekanie na tom drugi, w którym część sporów i wątków (mam nadzieję) zostanie odkryta przez Autorkę powieści.
Dziękuję Wydawnictwu Videograf za egzemplarz recenzencki.