piątek, 16 kwietnia 2021

Łasuch. Tom pierwszy - Jeff Lemire

Czy można ukryć się przed złem? Czy można żyć bez innych ludzi? Nie, ale zawsze można próbować. Taką drogę wybrał ojciec Gusa - wraz z synem mieszkają w malej drewnianej chatce w leśnych ostępach. Na uboczu, poza wzrokiem innych. Żyją według bożych zasad, karmi ich las.

Gdy umiera ojciec, chłopiec nadal próbuje żyć według wyuczonych zasad, jednak zło dotrze wszędzie. Pewnego dnia pojawiają się myśliwi. Chłopiec nie jest przygotowany do podjęcia walki, nie potrafi się obronić... niespodziewanie ratuje go wielkolud Jeppard. 

Mężczyzna proponuje małemu łasuchowi wyprawę do Ostoi. Idyllicznej krainy, gdzie hybrydy takie jak on żyją w spokoju i bezpieczeństwie. Czy można mu zaufać? Czy Gus złamie zasady ojca i opuści rezerwat przyrody w Nebrasce?


Jeff Lemire to utytułowany i zdolny twórca. Niby wiem w czym maczał palce... znaczy pióro, ale nic nie czytałam. Teraz skusiłam się na Łasucha. Powodem była odmienna treść (już nie o superbohaterach) i klimat postapokaliptyczny. 

Główny bohater - Łasuch to hybryda chłopca i jelenia. Urodził się, podobnie jak inne takie dzieci po katastrofie. Choroba, przypadłość zdziesiątkowały ludność, ocalali grupują się w małych osadach. Część z nich próbuje wyłapać hybrydy, by  rozwikłać zagadkę katastrofy i stworzyć lek dla ocalałych. Świetnie są pokazane emocje i obawy ludzi. Mamy kontrast pomiędzy niewinnością dziecka a słabościami i strachem, który ukazuje prawdziwą naturę ludzi w obliczu zagrożenia życia i zdrowia. Komiks jest oszczędny w słowach, tu przemawia obraz. Jest to komiks drogi, i choć nie przepadam za takimi publikacjami, ta spowodowała, że chętnie zagłębiałam się w losy chłopca. Sam pomysł na fabułę tez jest ciekawy, a w obliczu covidowej pandemii, nawet możliwy to stania się prawdziwym. 

Komiks ma jeszcze dwie części. Chętnie je przeczytam.



czwartek, 15 kwietnia 2021

10 razy 10 - Hervé Tullet

Jeden, dwa i trzy... wystaw palce i liczymy dalej. A może będą potrzebne nam inne części ciała? 


Publikacja jest skierowana do najmłodszych czytelników. Stworzona jest by się bawić, bawić liczbami i liczeniem. Swą nieoczywistością zachęca do poszukiwania nowych rozwiązań oraz nowych rzeczy do liczenia. Wprowadza dwu- trzylatki w świat matematyki, pokazując że to może być świetna zabawa. 

Książki Herve'a Tullet'a to bestsellery. Pobudzają wyobraźnię, dorosłych "zmuszają" do opowiadania, a dzieciom pokazują, że wcale nie trzeba umieć czytać by świetne odnaleźć się w świecie literatury, matematyki czy sztuki. 



środa, 14 kwietnia 2021

Narko - Krzysztof Ostrowski, Danuta (Dana) Łukasińska

Publikacja cała poświęcona jest narkotykom. Marihuana, LSD, heroina, grzybki, klej... Każdy znajdzie coś dla siebie. Mamy tu pełen przekrój informacji. Jak szukać, jak brać i co się czuje, przeżywa po zażyciu rozmaitych substancji psychotropowych. Nie ma tu zakazów. Są informacje. Dużo ważnych porad dla nas, naszych przyjaciół, rodzin i nauczycieli. Pokazane są mechanizmy uzależnienia, osobiste doświadczenia, ale także instytucje, które udzielą nam pomocy. 

Autorom przewodzi główna myśl - warto wiedzieć, bo środki psychotropowe towarzyszyły ludziom od zarania dziejów. Ludzi z nich korzystali, i nie przestaną mimo sroższych represji prawnych. Warto tu dostosować prawo do możliwości korzystania z nich, jak to ma miejsce w przypadku papierosów i alkoholu. I narkotyków, między innymi w Holandii.

 

Komiks dość długo czekał na swoją kolej. 

Czyta się go szybko. Kreska ciekawa, dopasowana do psychotropowych przeżyć po zażyciu narkotyków. W opowieściach jest sporo teorii dotyczącej narkotyków, czasami trochę przyciężkich. Całość oceniam jednak dobrze - komiks to fajna forma, by przekazać młodzieży ważne informacje.

 

 

wtorek, 13 kwietnia 2021

Dni, których nie znamy - Timothe Le Boucher

Lubin to młody chłopak - trochę naiwny, kochający to co robi - akrobatyka to jego życie. Ma paczkę przyjaciół, z którymi dzieli pasję oraz sympatyczną dziewczynę wspierającą go w tym co robi. Pewnego dnia, podczas występu uderza się mocno w głowę. Choć uraz nie wydaje się niebezpieczny okazuje się, że Lubin ma luki w pamięci. Nie wie, co się z nim dzieje... Odkrywa, że żyje co drugi dzień! Od wypadku dzieli swe ciało z inna osobą. Drugi Lubin jest uporządkowany, ma inny gust i nie jest fanem ćwiczeń, woli tłuste jedzenie. Początkowo próbują się dogadać, zostawiają sobie informacje, egzystują według pewnych ram. Niestety ten drugi, coraz bardziej przejmuje kontrolę nad ciałem. Dni jego "panowania" są coraz częstsze i dłuższe.


Komiks nie ma niesamowitych zwrotów akcji, brak tu bohaterów z supermocami. Mamy zwykłe życie, paczkę przyjaciół, bohaterów z którymi jesteśmy w stanie się zidentyfikować. Z zainteresowaniem podążamy za losem bohatera, śledzimy zmiany jakie zachodzą w jego życiu. Nie wiemy, co robi ten drugi. Odczuwamy tylko konsekwencje jego działań - kac po imprezach, spadek formy po dniach bez ćwiczeń... Obserwujemy życie Lubina a w naszych głowach pojawiają się kolejne pytania. Co jest ważne w życiu? Jak spędzamy czas z rodziną i przyjaciółmi? Czy dbamy o siebie, ale także o potrzeby bliskich nam osób? I co odczuwalibyśmy, gdyby ktoś "podbierał" nam dni z naszego życia?

Komiks wydany jest w twardej oprawie. Kartki są porządnej jakości - grubsze i mięsiste. Kreska jest lekka i prosta - to lubię. Kolory są jasne i przyjemne dla oka. Na końcu dodane są dodatkowe strony, na których pojawiają się projekty postaci. 

Sam pomysł na fabułę jest świetny. Zmusza nas czytelników do zastanowienia się nad sensem życia oraz jego jakością. Historia wciąga, pojawia się tam sporo niejasności, które chcemy odkryć wraz z bohaterem. A jednocześnie czujemy, że czas nam ucieka... przecieka pomiędzy palcami, coś nam ciągle umyka. Dostaliśmy do rąk nie tylko graficzną powieść obyczajową, ale znajdziemy tu także wątek fantastyczny oraz psychologiczne rozważania. Wszystko podane w spójnej, smacznej otoczce graficznej.

Jestem oczarowana i zaskoczona - treścią oraz zakończeniem tej intrygującej historii.  

  

poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Świat starożytny w 100 słowach - Clive Gifford, Gosia Herba

Świat starożytny w 100 słowach. Najważniejsze wydarzenia, najsłynniejsze postaci, najciekawsze wynalazki. Tytuł długi i niestety ujawnia wszystko, to co możemy znaleźć w tej popularnonaukowej publikacji skierowanej do dzieci. Autor podjął się próby ukazania nam historii cywilizacji śródziemnomorskiej na przestrzeni 3500 lat. A przedstawił nam ją w zaledwie 100 ważnych słowach.

Świetna publikacja. Twarda oprawa, sztywne kartki sugerują młodszą grupę odbiorców. Ilustracje proste, wyraziste i przykuwające oko. Książka podzielona jest na bloki tematyczne - świat Egipcjan, Fenicjan, Minojczyków, Greków i Rzymian. W każdym z nich pojawiają się ważne postacie - faraonowie, dowódcy, bogowie ale także znajdziemy kilka słów o kosmetykach, statkach, piramidach czy teatrze. Przekrój informacji jest ogromny. Nie martwcie się jednak, nie zostaniecie zanudzeni naukowymi tekstami. Poszczególne informacje mieszczą się na pojedynczych stronach - to kilka zdań; i okraszane są cudownymi rysunkami. Ilustracje i tekst dzięki formatowi publikacji są duże i przejrzyste. Autor na końcu książki umieścił także kalendarium, mapę starożytnego świata oraz słowniczek tłumaczący trudne słowa.

Idealna publikacja dla maluch i dużych fanów historii starożytnej.

 

niedziela, 11 kwietnia 2021

Sto porad dla zakochanych - Benjamin Chaud, Eva Susso

Główny bohater Rolf wraz z klasą zwiedza Luwr. Nauczyciel pokazuje dzieciom najciekawsze dzieła sztuki, choć nie we wszystkich wzbudzają one zachwyt. Zapowiada także ciekawy projekt. Uczniowie mogą wziąć udział w wystawie prac malarskich, która odbędzie się w szkolnej auli. Wycieczka do paryskiego muzeum miał być tylko inspiracją do poszukania własnej drogi ekspresji. 

Rolf choć na początku nie był zaciekawiony sztuką, gdy trafia na dzieło Leonarda da Vinici Mona Liza jest zachwycona. Tajemniczy uśmiech kobiety nasuwa mu na myśl... Ofelię.


Przygody Rolfa to trzecia i ostatnia z książek po Stu poradach dla nieśmiałych  oraz Stu poradach dla kłamczuchów, w których poznajemy paryskiego chłopca, jego rodzinę i przyjaciół.  Książka wydana jest w poręcznym formacie. Duże litery i proste zdania ułatwiają obcowanie z tekstem dzieciom, które dopiero zaczynają swoją przygodę czytelniczą. Aby chwilę odsapnąć od literek Bejnamin Chaud zaprezentował nam swoje piękne, lekkie i proste szkice dopełniające przedstawioną treść.

Choć publikacja skierowana jest do młodszego Czytelnika porusza bardzo ważne tematy. Na pierwszym froncie mamy oczywiście miłość oraz cala paletę emocji z nią związanych - strach przed odrzuceniem, nieśmiałość i nieporadność w relacji czy pokazaniu swoich uczuć, obawa utraty ukochanej osoby czy sprawienie jej przykrości. Szwedzka autorka pomiędzy wierszami ukazuje nam także chorobę przyjaciela Rolfa - Aramisa; troskę o niego oraz tolerancję i zrozumienie jakie panuje pomiędzy uczniami paryskiej szkoły. Och... nie da się także zapomnieć o malarstwie - bo to dzięki niemu Rolf znalazł inspiracje, by pokazać swe uczucia do Ofelii. 

Tematyka książki wydaje się poważna, ale Autorka Eva Susso w subtelny sposób wprowadza nas w treść i prowadzi po poradach dla zakochanych (i nie tylko). Znajdziemy tu masę humoru i zabawnych dialogów, odrobinę refleksji i kilka cennych przemyśleń.

 

piątek, 9 kwietnia 2021

Realny świat - Sara Pennypacker

Ware uwielbia wakacje. Te spędza u babci... Spokój, cisza, spora odległość od rodziców i rówieśników, z którymi nie może się dogadać. Niestety babcia trafia do szpitala, a Ware zostaje wysłany przez zapracowanych rodziców na letnie półkolonie. Liczą, że nawiąże tam nowe "normalne" znajomości i prawidłowe interakcje z rówieśnikami. Dla chłopca, to najgorsza z możliwych opcji, nie tak wyobrażał sobie wakacje...

Nastolatek postanawia sprzeciwić się rodzicom, potajemnie ucieka organizatorom kolonii. Ukrywa się tuż obok, na działce z ruiną kościoła. Tam poznaje Jolene, dziewczynkę uprawiającą własny ogród. 

Dwoje dzieciaków na małym terenie. Dwoje outsiderów. Mały fantasta nie znający świata i realistka twardo stąpająca po ziemi. Czy dadzą radę współpracować?


Wspaniała powieść dla młodzieży. Autorka pokazuje, że zawsze warto być prawym, rycerskim i walczyć w słusznej sprawie. Nie ważne czy jesteś dorosłym czy dzieckiem, pewne wartości są uniwersalne, jak kodeks rycerski. Bo bohaterem może być każdy. 

Powieść też jest pewnym poradnikiem jak być eko. Jak z rzeczy nic ni wartych, śmieci można stworzyć coś wartościowego. Jak z małego ziarna można stworzyć oazę na kupie gruzu. 

Bo czy zawsze warto być "normalnym"? Może lepiej być ciut szalonym, nietuzinkowym, pomysłowym...? Może liczy się nasz charakter, dobre serce...? Po co być "normalnym" skoro można być lepszą wersją siebie? 


Pax był dobry, ale ta publikacja jest rewelacyjna. Warta polecania.


czwartek, 8 kwietnia 2021

Wojtek i Rudy - tom 2: Afera za aferą - Piotr Hołod

Afera za aferą to drugi tom serii o przygodach dwójki przyjaciół. Wojtek i Rudy są pomysłowi, zaradni i uwielbiają przygody. Maja także wielkie pokłady wyobraźni dzięki, której stają się poszukiwaczami skarbów, walczą z potworami lub próbują opanować savoir-vivre szkolnych dyskotek. 

 

Publikacja skierowana jest do młodszego czytelnika, choć muszę przyznać, że ja także dobrze się bawiłam czytając te krótkie (strona czasem dwie) historyjki. Bohaterami jest dwójka dzieciaków - zwierzaków. Kadry są kolorowe, a kreska prosta i nieskomplikowana.

Komiks został nagrodzony w drugiej edycji "konkursu im. Janusza Christy na komiks dla dzieci".



środa, 7 kwietnia 2021

Wojtek i Rudy - tom 1: W tarapatach - Piotr Hołod

Na poprawę humoru polecam komiks. Dla dzieci. Nie kręćcie nosem! Zapraszam do świata dwóch przyjaciół - Wojtka i Rudego. Dla nich każda sytuacja jest początkiem wspanialej przygody. Nie ma tu miejsca na nudę. Króluje za to wyobraźnia.

 

Świetny komiks pełen humoru i masy przygód. Lekka kreska, wypełniona przyjaznym dla oka kolorem. Tu rządzi wyobraźnia.

Autor wykorzystał antropomorfizację - uczłowieczył nosorożca (Wojtek) oraz łosia (Rudy). To częsty zabieg stosowany w komiksach skierowanych do młodszego czytelnika. Na komiks składają się jedno- czasami dwustronicowe historyjki. W sumie 30. Przygody i tarapaty, w które wpadają "chłopcy" nie są ułożone w sposób chronologiczny.


Piotr Hołod został laureatem "Konkursu imienia Janusza Christy na komiks dla dzieci".  Organizator - wydawnictwo Egmont opublikowało wersje rozszerzone nagrodzonych prac.