wtorek, 31 marca 2020

Jeż - Katarzyna Kotowska


Para oczekuje swojego pierwszego dziecka. Ale ono się nie pojawia. Mija czas, zaczynają się coraz bardziej martwić. Świat coraz bardziej szarzeje, znikają nadzieja (zieleń) i inne pozytywne emocje. Gdy już czujemy ten wszech ogarniający smutek... Kobieta i Mężczyzna wreszcie odkrywają prawdę. Ich Dziecko urodziło się już, dzięki innym rodzicom. Aby je odnaleźć skierowali swe kroki do Domu Dziecka. Czekał tu na nich dwuletni synek, ale nie do końca tego się spodziewali... Dziecko miało kolce. Wyglądało jak jeż. Kobieta i Mężczyzna pomyśleli, ze to jakaś pomyłka. Gdzie dziecko? 
Po namowie by patrzeć sercem, zabrali chłopca do swojego domu. 
Powoli, małymi kroczkami w domu zaczęły pojawiać się kolory. Chłopiec z czasem zaczął gubić igły i otwierał swe serce na miłość. 

Zawsze, gdy czytam tą książkę (a robię to co jakiś czas) wyciska mi łzy. Sama historia jest bardzo emocjonalna - Rodzice starający się o dziecko, Synek, który nie jest idealny... Rodzina, która musi nauczyć się miłości. Odrzucić ocenianie, przełknąć własne marzenia i oczekiwania... Kochać.
Ja jestem jak ten Jeż. Jestem nastroszona i nie pozwalam do siebie podejść. Jestem nieufna i trudno mnie oswoić. Ale tym, którzy są cierpliwi oferuje serce.












poniedziałek, 30 marca 2020

Zwierzyniec - Jan Brzechwa

Chyba każdy zna wiersze Jana Brzechwy. Mnie czytano je w dzieciństwie, później sama do nich wracałam w podstawówce. Jak pojawił się mój syn znów wróciłam do tych perełek poezji dziecięcej. A teraz, gdy mamy nauczanie w domu, czytamy. Sporo czytamy. I znów powróciliśmy do twórczości Jana Brzechwy.

Miło odwiedzić zoo, poznać zwierzęta nad stawem, popukać w okienko do biedronki. Lubię sentymentalne powroty. A Wy?  

A to wydanie mam od najmłodszych lat w swojej kolekcji książkowej



niedziela, 29 marca 2020

Kłopot - Iwona Chmielewska

Prosta historia o dziewczynce, która prasując obrus wypaliła w nim ślad żelazka. Jeśli chodzi o treść to tyle. Ale Iwona Chmielewska jest magikiem picture-bookowym.To ważny jest obraz i emocje. 
Piękny obrus, pamiątka po babci, został zniszczony przez nieuwagę. Dziewczynka próbuje wymyślić jakiś sposób by plama zniknęła. Bierze pod uwagę zrzucenie winy na młodszego brata. Gonitwa myśli... Dziecko czuje wstyd z powodu tej katastrofy. Wie, że musi się przyznać i przeprosić. 
A gdy wraca mama...

Sprawdźcie sami, co dokładnie przeżywała dziewczynka i jaki nietuzinkowy pomysł wpadł mamie do głowy. 
Książka jest skierowana do dzieci. Dorośli jednak wyniosą z niej też pewne wartości - uważności, zrozumienia, wybaczenia. Kilka strona, na każdej ślad żelazka, mało tekstu, a tak wartościowa publikacja. Prawdziwe cudeńko literatury. 







sobota, 28 marca 2020

Pomylony narzeczony - Marcin Szczygielski

Gorąc. Zar leje się z nieba. Można się objadać lodami. Czas spędzać na wachlowaniu się... nie to jednak zbyt męczące. Lepiej włączyć wiatrak. Pogoda istnie wakacyjna. Szkoda, że to akurat grudzień! Maja podejrzewa, że ma to wszystko związek z magią. A właściwie jej brakiem. Bo nagle dziewczynka nie może czarować, magiczny podręcznik stał się zwykłą książką z wierszykami. 
Jak tu rozwiązać nową tajemniczą zmianę aury zza oknem? Odpowiedź przychodzi sama - wyjazd do ciabci. A na miejscu...? Cóż tu też nie wszystko idzie po maśle. Dębomił idzie ich śladem, giną piętra domu, kot skociał, a Dzidzilejla chyba oszalała. 
Brzmi jeszcze bardziej zagadkowo? i dobrze! sięgnij po książkę, a odkryjesz kolejne magiczne przygody.

Publikacja jest piątym tomem cyklu Czarownica piętro niżej. Czy ja już mówiłam, że nie cierpię serii? Nie lubię tego dłuuużącego się oczekiwania na kolejny tom. A tu są i tomy, i czekanie... a ja potulnie wypatruję kolejnej premiery. 
Akcja wartka, zagadka goni zagadkę. Tajemnicze postacie przybliżają nam wierzenia słowiańskie. A wszystkiego dopełniają oryginalne ilustracje wykonane przez Magdę Wosik.  

piątek, 27 marca 2020

Pora na potwora - Daniel Mizieliński, Aleksandra Mizielińska


Ile znacie trzyliterowych zwierząt? A ile potworów jesteście w stanie stworzyć mają głowę, tułów i ogon? Bądźcie jak doktor Frankenstein i twórzcie!

Wiem, wiem... to książka dla dzieci. Ja egzemplarz kupiłam sobie. Czasami pożyczam synowi... Ale tylko czasami. 
Książka jest podzielona (pocięta) na trzy części. Można je bezkarnie przewracać niezależnie od siebie. Po lewej stronie mamy literki, po prawej zwierzęta (i nie tylko). Można tworzyć maszkary lub tradycyjne znane zwierzaki. W nazwach pojawiają się ą, ę czy ż, co może utrudnić zabawę dzieciom. może, ale nie musi. Strony są w różnych kolorach, więc czytać nie trzeba umieć by złożyć poprawnie strony. Ilustracje są świetne - proste, czarne zwierzaki, pastelowe tła. Interaktywny picture-book. Polecam.  















czwartek, 26 marca 2020

Przekroje: owoce i warzywa - Agnieszka Sowińska

Czytałam tę publikację kilka razy, robiłam na jej podstawie zajęcia, posiadam ją we własnym księgozbiorze. Mój syn ją uwielbia, gorzej z warzywami ;) I wiecie co? Nadal mnie zachwyca. 

Wszyscy myślą, że warzywa i owoce to zdrowie... ale to tak nudnie brzmi. Zastanawialiście się co w nich "siedzi"? Wiemy o witaminach, białkach, błonniku i innych poważnie brzmiących słowach. Ale czy potrafimy wyjaśnić, jak one działają na nasz organizm i co robią w jarzynach? Ta książka ułatwi Wam zadanie. Poznacie Biało Roślinne z ciut innej strony - to siłacz, który czasami lubi poleżeć na kanapie. Błonnik choć cienki i niepozorny, to pod wpływem wody nabiera masy. Spotkacie go w wannie. A witamina C to złota rączka, wszędzie jej pełno i wszystko naprawi. Sprawdźcie kogo można jeszcze spotkać w zdrowych warzywnych i owocowych mieszkankach. 

Książka zawiera wierszyk o witaminkach autorstwa Agnieszki Frączek. Autorka publikacja przedstawia nam na dwóch stronach bohaterów opowieści. A dalej mamy wielkie, kolorowe ilustracje przedstawiające najpopularniejsze owoce i warzywa. Każde z nich wypełnione jest szczegółami z życia witamin, pektyn i...
Odbiorcą tej zdrowej książki są młodsze dzieci, ale myślę że starsze też coś znajdą dla siebie - bo jest tu sporo ważnych informacji. Wszystko jednak przedstawione jest w ciekawy, nietuzinkowy i zabawny sposób. Precz z nudnymi listami! Precz z tabelkami! Wejdźmy w świat koloru i obrazu, gdzie zaspokoimy swą ciekawość.






środa, 25 marca 2020

Figle migle - Herve Tullet

Herve Tullet tworzy książki dla dzieci. Nie ukrywam jednak, że większość przeczytałam, nie tylko ze względu na wykonywany zawód i bycie mamą młodego Czytelnika. Ja po prostu kocham książki dla dzieci. 

Kolorowe kropki nawiązujące do publikacji Naciśnij mnie zapraszają do zabawy. Skaczemy po nich paluszkami. Wodzimy po liniach i kuleczkach - przypominają piękne kolorowe korale. Pojawiają się zakręty, serpentyny... Nie ma jednak tak łatwo. Czasami trzeba podjąć decyzję czy wybieramy prostą, pewną drogę czy idziemy w nieznane - ciemny tunel.

W książkach cudowne jest to, że zapraszają nas do innego świata. Czasem nawet wciągają. A w publikacjach Tulleta mamy podwójną zabawę, bo interaktywną. Nie potrzebujemy dodatkowych baterii, monitorów, ani padów. Wystarczy wygodna kanapa i rodzic obok. Uruchamiamy wyobraźnię i bawimy się.


wtorek, 24 marca 2020

Portret rodzinny - Jenna Blum

Trudy ma trudne relacje z matką. Anna Schlemmer jest twarda i uparta. A przy tym zamknięta w sobie, małomówna i tajemnicza. Trudy wie, że matka urodziła siew Niemczech. A gdy miała trzy latka wraz z matką zostały ocalone przez amerykańskiego żołnierza i zamieszkały w USA. Tylko co oznacza stara fotografia przedstawiająca matkę, ją i nazistowskiego żołnierza? Kobieta, historyk chce poznać swoje pochodzenie i rozwikłać rodzinną tajemnicę. Zgłasza się do akademickiego projektu gromadzącego wspomnienia Niemców z tamtych czasów.


Temat II wojny światowej sam w sobie ciekawy. Pokazujący dylematy i wybory jakie były stawiane przed niektórymi osobami. Czy pomógłbyś Żydowi? Co zrobiłbyś by ochronić swoje dziecko? Bratałby się z wrogiem czy walczył?  Powieść poprowadzona jest dwutorowo - lata wojenne z perspektywy Anny, a współczesność przedstawiona oczami Trudy. Myślałam, że połknę tą publikację w jeden wieczór. A ją męczyłam... Brakło mi tu polotu, tej magicznej iskry.








Albert Uderzo

Dziś po Paryżem zmarł jeden z ojców Asterixa i Obelixa - Albert Uderzo. To on nadał kształt i kolor tym kultowym postaciom. Przez ponad 50 lat pracy stworzył 34 tomy serii.

poniedziałek, 23 marca 2020

O małym krecie, który chciał wiedzieć, kto mu narobił na głowę - Werner Holzwarth, Wolf Erlbruch

Książka nie dla każdego. Choć przyznaję, że mnie i mojego syna bawi. Może uznać ją za kontrowersyjną, niesmaczną... Weźcie oddech (byle nie za głęboki ;p). Publikacja dotyczy kupy, czyli tego co zdarza się zrobić każdemu z nas w zaciszu toalety.

Niestety krecikowi, ktoś narobił na głowę. Jest oburzony. Kto by nie był? Wychodzi spod ziemi by znaleźć winowajcę. Niestety jest krótkowidzem, co nie ułatwia śledztwa. Zaczepia róże zwierzęta i zadaje im to samo pytanie - Czy to Ty narobiłeś mi na głowę? Gdy już traci nadzieję na rozwiązanie zagadki, niespodziewanie otrzymuje pomoc. 

Książeczka ma prosty tekst, frazy się powtarzają. Występują w niej "odgłosy" wyskakującej na świat kupy. Brak tu wulgarności. Ilustracje są jasne i czytelne. Publikacja pokazuje nam bogaty świat zwierzęcej kupy. Ale także uczy szacunku do innych.




niedziela, 22 marca 2020

Trzej zbójcy - Tomi Ungerer

Było ich trzech. Ubrani w peleryny i kapelusze. Posiadali broń. Pod osłona nocy wychodzili na drogę, w poszukiwaniu ofiar. Budzili strach. Wśród kobiet, mężczyzna, a nawet psów. Okradali ludzi, a łupy chowali w kryjówce w górach. Pewnej nocy, gdy nie było kosztowności, zabrali sierotkę. Małe dziecko jednym pytaniem zatrzęsło ich światem. Swoją czystością intencji spowodowało zmianę zachowania u Zbójców.

To moja najukochańsza książka Tomi'ego Ungerera. 
Dominuje kolor czarny - postacie zbójców oraz błękit nieba. Pojawia się żółć, zieleń i czerwień. Kolory podstawowe, ale pięknie współgrające ze sobą. Czarny tekst pojawia się w niewielkich ilościach na białych stronach. Tekst jest prosty i łatwy do odbioru nawet dla dwulatków. Za to jego przekaz - zaskakujący i poruszający.








sobota, 21 marca 2020

Książka bez obrazków - Benjamin Joseph Novak

Biała, nudna okładka. Tylko tytuł i autor. I już na wstępie dowiadujemy się, że obrazków nie będzie. I tak ma wyglądać książka dla dzieci? I co może być w niej zabawnego lub fajnego? Same słowa... Ta książka ma moc. Zawiera zasady według, których trzeba ją czytać. Nie bójcie się, to nic trudnego. Trzeba się skupić tylko na słowach. Dobra zabawa murowana. 

Uwaga Dorośli! Książka ma nad nami władzę. Zmusi nas do zabawy, psikusów, i robienia głupstw. 
Dzieciaki, cóż... bawcie się dobrze :)

Uwielbiam tą publikację. Zawsze mnie rozśmiesza. Świetnie nadaje się na zajęcia z przedszkolakami czy czytanie własnemu dziecku. Brak obrazków w niczym nie przeszkadza. To my głośno czytając robimy... teatr? wygłupy? Ot, po prostu spędzamy świetnie czas z dzieckiem. Wrzućmy na luz i bawmy się... słowem. 

Polecam też świetne wykonanie Macieja Stuhra -> tu.







piątek, 20 marca 2020

W kieszonce - Iwona Chmielewska

Jestem maniakiem dotykania i głaskania okładek. A ta mnie wyjątkowo kusiła. Wygląda jak wyhaftowana. I przywołała wspomnienia z dzieciństwa - jak Niania (kumpela mojej Babci) wsypywała mi do kieszonki fartuszka cukierki, na ścianie w jej kuchni wisiała makatka... Beztroska, bezpieczeństwo i zabawa.
Do tego zaprasza nas też Autorka książki. Schemat zagadki jest prosty - pada pytanie Co Jaś ma dziś w kieszonce? Widzimy kieszonkę, z której coś wystaje, dwa podobne kształty. Materiał ukrywa resztę. Na kolejnej stronie Iwona Chmielewska ujawnia tajemnice i... zadaje kolejne pytanie. Czy kolejne dziecko ma coś podobnego w kieszonce? Jak myślicie? Musicie się postarać i uruchomić wyobraźnię. W dziecięcych fartuszkach można ukryć cały świat. Każda kolejna zagadka jest trudniejsza. Dłużej zastanawiamy się nad przedmiotem (przedmiotami) schowanymi pod materiałem.

Pięknie graficznie opracowana książka. Okładka majstersztyk. A dalej... tylko lepiej. Każda kieszonka jest unikatowa, wykonana z innego materiał, o innym kształcie. Indywidualna i niepowtarzalna jak każde dziecko i jego skarby ukryte w kieszonce. Odwołanie do dzieciństwa (dla nas dorosłych) i wielka niepohamowana zabawa z wyobraźnią. 
 




czwartek, 19 marca 2020

Mała Jerzego - Katarzyna Ryrych

Piękny, znany ojciec. Fotograf. Wszyscy go znają. Matka błyszczy u jego boku. Para idealna. Ale tylko na pierwszy rzut oka. On kobieciarz i bawidamek, ona sfrustrowana całą sytuacją. A pośrodku Mała. Ich córka.
To ona jest narratorem opowieści. To ona prowadzi nas przez swoje życie. Pokazuje miłość do ojca, człowieka, który się nią opiekuje, dba o nią, zabiera na wernisaże, przedstawia swoim znajomym. Jest. I matkę, która się odgradza, szpieguje i robi awantury o "pracę" ojca. Z upływem lat dostrzega coraz więcej. Na nieskazitelnym obrazie ojca pojawiają się rysy.
Jak zawsze u Ryrych... Niby opowieść lekka, taka która mogłaby się zdarzyć. Bez rozlewu krwi, wielkich wydarzeń, ot życie. Ale właściwie powinnam napisać ZYCIE. Bo to, co czytamy jest mocne, emocjonalne i ważne. Tego się nie zapomina. To siedzi w człowieku i zmusza go do zastanowienia się nad relacjami w rodzinie i w społeczeństwie.



środa, 18 marca 2020

Ależ, Bolusiu! - Barbro Lindgren, Olof Landstrom

Mała świnka Boluś jest załamana. Jego mama tylko sprząta i sprząta. Same porządki jej w głowie! A kiedy się z nim pobawi? O nie! A teraz jeszcze chce go wykapać i wyprać Chrumtaska. Tego już za wiele. Boluś ma dość. Zabiera swojego szmacianego przyjaciela i odchodzi.

Świetne opowiadanie ukazujące nas dorosłych i nasze nudziarstwo, a wszystko to z perspektywy małego wieprzka. Dobrze są ukazane uczucia dziecka - szybko się zmieniające, nie zaprzeczam, ale łatwo je zidentyfikować na obrazkach. Same obrazki są proste, ale ładnie narysowane. Książka skierowana jest do młodszych Czytelników (dwu- i trzylatki są nią zachwycone) i ilustracje jak i przekaz opowieści są dla nich czytelne.


wtorek, 17 marca 2020

Tajemnica mody - Martin Widmark, Helena Willis

To niewiarygodne! Taki światowiec odwiedzi Valleby! Mieszkańcy miasteczka tłoczą się u fryzjera. Każdy chce wyglądać pięknie i stylowo. A wszystko przez odwiedziny znanego kreatora mody Jeana-Laurenta i konkurs, który ogłosił. Zwycięzca pokazu mody - kobieta lub mężczyzna, dziewczynka lub chłopiec, wyjedzie do stolicy mody, Paryża. Mieszkańcy zabierają się do pracy. Każdy chce stworzyć niepowtarzalne dzieło. Strój, który będzie zapierał dech w piersi i... pozwoli wygrać konkurs. 
Rywalizacja mieszkańców Valleby komplikuje się, gdy znika towarzyszka życia projektanta - kotka Lulu. A on sam otrzymuje list z żądaniem okupu. Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai rusza do rozwiązania tajemnicy. 

Lubię cały cykl historii o przygodach detektywistycznych Mai i Lassego. Dzieciaki są dobrymi obserwatorami, kreatywnymi poszukiwaczami rozwiązań.
Świetna książka. spodoba się dzieciom, która dopiero zaczynają swoją przygodę z czytaniem - duże litery, sporo ilustracji. Ale także tym, które już są mistrzami w tej sztuce. Sama historia jest warta i wciągająca. 







poniedziałek, 16 marca 2020

Wirusy - Ewa i Natalia Karpińskie

Są malutkie. Niewidoczne. Czają się wszędzie. Najczęściej podróżują w czyimś katarze lub ślinie. Są też w powietrzu. Niby takie małe, a sieją strach. Wirusy.

Autorki - mama z córką przybliżają nam dorosłym, ale przede wszystkim dzieciom kilka podstawowych wirusów. Wiedza w niej zawarta była konsultowana z lekarzem pediatrą. Mamy tu rzetelną pracę dostosowaną do młodszego Czytelnika.  
Już na pierwszych stronach witają nas wirusy, które oprócz małej prezentacji swoich zdolności, informują nas jak można korzystać z książki. Wirusłownik ułatwia zrozumienie trudnych wyrazów. 
Opis samych wirusów ma powtarzalny schemat. Po lewej obrazek dziecka, na który można nałożyć filię z objawami choroby. Dalej opis wirusa i jego niecnych zachowań. Na koniec podsumowanie - informacje w pigułce. 

Moje wrażenia...? No cóż... Kupiłam książkę tuż po jej publikacji i dobrych recenzjach. Jest fajna. W przystępny sposób przybliża informacje. Ale ani nie jest (była) warta swej ceny, ani nie jest specjalnie oryginalna. Ot, dobra książka i tyle.


niedziela, 15 marca 2020

Rozalia i Trufel. Opowieść o miłości / Trufei i Rozalia. Opowieść o szczęściu - Katja Reider, Jutta Bücker

Trufel i Rozalia. Opowieść o szczęściu - to historia świnki (choć mój syn twierdzi, że dzika), która uwielbia marzyć. Rodzice sugerują, żeby zajął się czymś pożytecznym. A on często leży pod swoją ukochaną jabłonką i rozmyśla o szczęściu. Tam spotyka też Rozalię. Trufel uważa, że odnalazł swoje szczęście. Kumple mówią mu, że się głupio wpakował. Bo któż wpada w sidła pierwszej lepszej świńskiej ślicznotki [...] Zwłaszcza, że na każdym rogu czekają nowe kuszące przysmaki - tylko brać i chrupać. Świnka po namowach kolegów zmienia się...

Rozalia i Trufel. Opowieść o miłości - to opowieść o Rozalce, która uwielbia marzyć. Leży pod ukochana jabłonką, wącha jej kwiaty i ucieka w świat fantazji. Marzy o miłości. Pewnego dnia spotyka pod drzewem Trufla. Jest w siódmym niebie. Jednak koleżanki uważają, że jest w trudnej sytuacji - chce zadawać się z pierwszym lepszym prosiakiem. A przecież tylu jest przystojniaków w okolicy. Rozalka po namowach koleżanek zmienia fryzurę, styl...

Piękna historia o poszukiwaniu tego, co najważniejsze w życiu - szczęścia i miłości. Pierwsze ważne uczucia, które obserwujemy z dwóch perspektyw - jej i jego. I niestety pierwsze zawahania i niepewność. Troska najbliższych, choć ich rady nie zawsze są słuszne. Szanse, które można stracić. 
Najlepiej udać się pod jabłonkę, by tam...