wtorek, 24 marca 2020

Portret rodzinny - Jenna Blum

Trudy ma trudne relacje z matką. Anna Schlemmer jest twarda i uparta. A przy tym zamknięta w sobie, małomówna i tajemnicza. Trudy wie, że matka urodziła siew Niemczech. A gdy miała trzy latka wraz z matką zostały ocalone przez amerykańskiego żołnierza i zamieszkały w USA. Tylko co oznacza stara fotografia przedstawiająca matkę, ją i nazistowskiego żołnierza? Kobieta, historyk chce poznać swoje pochodzenie i rozwikłać rodzinną tajemnicę. Zgłasza się do akademickiego projektu gromadzącego wspomnienia Niemców z tamtych czasów.


Temat II wojny światowej sam w sobie ciekawy. Pokazujący dylematy i wybory jakie były stawiane przed niektórymi osobami. Czy pomógłbyś Żydowi? Co zrobiłbyś by ochronić swoje dziecko? Bratałby się z wrogiem czy walczył?  Powieść poprowadzona jest dwutorowo - lata wojenne z perspektywy Anny, a współczesność przedstawiona oczami Trudy. Myślałam, że połknę tą publikację w jeden wieczór. A ją męczyłam... Brakło mi tu polotu, tej magicznej iskry.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz