T-shirty ze zwierzętami, reklamujące whisky, uniwersytety, wyprodukowane specjalnie dla uczestników maratonów czy promujące powieści Murakamiego. Koszulki kupowane ze względu na obrazki czy napisy. Ubrania wyszperane w lumpeksach za dolara. Wszystko (i o wiele więcej) ma swoją historię, przykuwa oko... ale nie zawsze jest noszone.
Sprawdźcie dlaczego
Przy okazji przeszukałam własną szafę. Jako fanka jednolitych koszulek mam też swoje małe sekrety
- koszulki z ulubionymi bohaterami kreskówek, z emblematami super bohaterów, z ważnymi postaciami oraz te specjalnie uszyte z myślą o mnie
A Wy co ukrywacie w szafie?