piątek, 31 stycznia 2020

Malutki Lisek i Wielki Dzik (seria) - Berenika Kołomycka

Na serię komiksową dla młodych Czytelników zwierającą przygody Liska i Dzika składają się pięć tomów. O pierwszych czterech krótka notka poniżej, a najnowsza część doczeka się osobnego posta (już jutro).


- Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tam - Lisek żyje samotnie na łące, gdzie punktem centralnym dla zwierzaka jest jabłonka. To wokół niej toczy się jego życie. Szczęśliwe, ale ciut samotne. Pewnego dnia pod drzewem pojawia się Dzik. Zaczynają się zmiany, czy Lisek jest na nie gotowy?
Świetny komiks o tworzeniu się, budowaniu przyjaźni, kompromisach i zmianach w życiu, które niosą coś dobrego.
- Malutki Lisek i Wielki Dzik. Najdalej – Nasi bohaterowie opuszczają swoje łaki i ukochana jabłonkę. Udają się w poszukiwaniu przygód. Są ciekawi świata, oglądają i podziwiają.
Ta część serii komiksowej pokazuje nam jak doświadczać świata i bliskości z nim. Samemu lub z przyjacielem. Widzimy też jak zmieniła się ich przyjaźń – stała się dojrzalsza, pewniejsza.
- Malutki Lisek i Wielki Dzik. Świt - Lisek i Dzik udają się w podróż na bagna. Spotykają tam jętkę, która czeka na NŻD (najpiękniejszy dzień życia). Nie mówi jednak, że to także ostatni dzień jej życia. Zwierzęta planują przygody. Ale o zmierzchu muszą się zmierzyć ze smutną wiadomością.
Trzeci tom jest opowieścią o przyjaźni, ale także o przemijaniu, umieraniu. Autorka pokazuje poprzez wypowiedzi jętki, że trzeba cieszyć się życiem i z niego korzystać.
- Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tamtędy – Dzik i Lisek nadal podróżują, wędrują. I wspominają. Wracają do swej przeszłości, przygód, uczuć... Odczuwają tęsknotę za swym domem.
Tom najsmutniejszy w całej serii. Bardzo filozoficzno-melancholijny. Na pierwszy plan wysuwają się różnego rodzaju tęsknoty. 


Seria o przygodach Malutkiego Liska i Wielkiego Dzika skierowana jest do dzieci i młodzieży. Opowiada o budowaniu przyjaźni. Ma niespotykane ilustracje - to chyba akwarele.
Komiksy nie są jakoś odkrywcze. Są proste, życiowe. Ale mnie do nich ciągnie. I czytam każdy tom, który się pojawił. 


czwartek, 30 stycznia 2020

Mały błękit - Hania Buch

Opowieść o błękitnym kolibrze przyciąga oko perfekcyjnymi ilustracjami. Ptaszek w wyniku wycinki dżungli traci jedzenie, a później dom. To jednak nie koniec... Koliber traci też kolor. Na swej drodze spotyka Tymka. Chłopiec, po dziecinnemu, w prosty sposób postrzega świat i otwiera oczy ojca na wycinkę lasu i budowę blokowisk.

Skusiła mnie przepiękna okładka z małym kolibrem. Wyklejka też raduje oko. Środek zachwyca feerią barw i cudownymi obrazami ptaków. Tekst jest wierszowany. Ale nie zachwycił mnie specjalnie. Sama historia... ciekawa, proekologiczna. 
Publikacja skierowana jest do małych czytelników, choć podejmuje trudny temat dbania o środowisko naturalne i mówi o koegzystencji zwierząt i ludzi. 




środa, 29 stycznia 2020

Duch Gaudiego - El Torres, Jesus Alonso Iglesias

Po tytule spodziewałam się, że zatonę w życiu i twórczości Gaudiego. Okładka skierowała me myśli w kierunku zbrodni (ręka rozmazująca krew po ścianie). A treść... może nie jest to arcydzieło, ale świetnie spędziłam wieczór przy tym thrillerze. 
Ale do rzeczy.

Komiks ma dwóch równorzędnych bohaterów. A właściwie to i trzech. 
Antonia, pracownica marketu ratuje starszego mężczyznę podobnego do Gaudiego, przed potrąceniem przez samochód. Dowiaduje się później, że w tym samym miejscu sławny artysta został śmiertelnie potrącony przez tramwaj. Drugą z postaci jest inspektor Calvo. Charyzmatyczny i inteligentny detektyw, badający sprawę morderstw popełnianych na ludziach niszczących zabytki Gaudiego. Losy tych dwojga przetną się. Ale pojawia się tu także, jako trzeci bohater - Gaudi i jego twórczość, którą można podziwiać prawie na każdym kadrze publikacji. 


Odczucia co do komiksu mogą być różne. Można go porównamy z Brown'owską sensacją z Leonardem da Vinci w tle, albo po prostu dać się wciągnąć Barcelonie Gaudiego i dobrze "bawić" przy rysunkowym thrillerze. Choć pomysł na intrygę jest dość prosty, jednak zwroty akcji i historia trzymająca do końca w napięciu działają na korzyść publikacji. 
Co do rysunków... Kreska jest dość bajkowa, choć na twarzach bohaterów w doskonały sposób przedstawiono emocje - strach, obrzydzenie, zaskoczenie. Barcelona i jej znane zabytki ukazane są w cudowny i zachęcający do zwiedzania sposób. Widać w ich przedstawieniu dużą wrażliwość na sztukę i piękno. Autorzy w treści przemycają w nasze głowy ważne informacje dotyczące dzieł Gaudiego oraz ich symbolikę. 
Pełen akcji komiks, który mogę polecić każdemu.







wtorek, 28 stycznia 2020

Mysia Straż: Jesień 1152; Tom 1 - David Petersen

Książka składa się z trzech rozdziałów o przygodach Mysiej Straży, która została powołana do ochrony swoich braci (i sióstr) przed drapieżnikami czyhającymi na nie na każdym kroku. Akcja przygód rozgrywa się w średniowieczu. Bohaterami są zwierzęta - myszy i ich wrogowie. Na początku każdego z rozdziałów pojawia się  "notka informacyjna" dotycząca historii Straży, jej celów i zadań. Później zagłębiamy się w kadry komiksu. Przedstawione historie łączą się ze sobą i są lekko fantastycznymi opowieściami o walecznych myszach. Historie skierowane są do dzieci, ale intryga kryminalna przypadnie do gustu także dorosłym czytelnikom.

Nie chce ujawniać za dużo. W części pierwszej pojawiają się zarysy intryg i zdrad, które będą dalej się rozwijać (a może wikłać?) w kolejnej części.

Komiks jest świetnie narysowany. Kolory dobrane perfekcyjnie, delikatny światłocień. 
Książce przyznano trzykrotnie (!) Nagrodę Eisnera (taki Oscar dla komiksów) oraz Nagrodę Harveya. 





poniedziałek, 27 stycznia 2020

Oskarżam Auschwitz. Opowieści rodzinne - Mikołaj Grynberg

27 stycznia 1945 roku wojska radzieckiego 1. Frontu Ukraińskiego wyzwoliły niemiecki nazistowski obóz zagłady Auschwitz-Birkenau. Dziś obchodzimy 75 rocznicę tego wydarzenia. To Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Jest sporo książek dotyczących tego tematu - wspomnień, opracować historycznych... Ja chciałam przypomnieć publikację Mikołaja Grynberga. Tak, czytałam ją jakiś czas temu. Ale uważam, że jest warta wspomnienia.

Opowieści rodzinne... bo oni są jak rodzina. Noszą inne nazwiska, mają innych rodziców, mieszkają w rożnych miastach świata. Łączy ich jedno - mieli nie istnieć. Są Żydami. Ich rodziny zostały skazane na śmierć, ale ocalały. Ocalały z Holokaustu. Zaczęli budować swój świat od nowa. Autor sprawdza jak udała się ta odbudowa. 
Rozmowy przeprowadzone z dziećmi ocalałych są trudne i ważne jednocześnie. Dotykają przemilczanych tematów - braku dziadków i innych krewnych, cierpienia rodziców rzutującego na ich życie, braku poczucia zrozumienia w środowisku. 

Bardzo dobra publikacja. Forma wywiadu pozwala nam się lepiej wczuć w przeżycia osób, z którymi spotkał się Autor. Czujemy się tak, jakbyśmy siedzieli razem z nim przy herbacie, cichutko, bo cóż my wiemy... i słuchali historii rodzinnych. Zostajemy zaproszeni do intymnych rozmów, wspomnień, cierpień...
Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu to nie tylko wspominanie tych, którzy zginęli w obozach, ale także dzień w którym powinno się mówić o traumie przenoszonej na następne pokolenia.

niedziela, 26 stycznia 2020

Szare uszko. Czy to jest opowieść obrazkowa? - Mieczysław Piotrowski

Wznowienie przygód małego zajączka. Jego niezaplanowana wizyta w wielkim mieście, gdzie brak kapustki czy wielka ucieczka przed myśliwymi to tylko część jego przygód. Zwierzątko pokonuje przeciwności losy, czasem samo a czasem dzięki pomocy innych osób. Ważne, że potrafi pokonać swe słabości by działać, iść dalej. 

Rysunki i nieokiełznana niczym wyobraźnia autora przypadną dzieciom do gustu. Starsi skupią się raczej na satyrycznym odbiorze tekstu. Pierwsze wydania pojawiły się ponad pół wieku temu, ale nadal są uniwersalne w swym przekazie - szarak - zwykły człowiek; myśliwi i ich spotkania - to narady na wyższym szczeblu, zbrojenia; loty kosmiczne - zdobywanie przewagi, rozwój i nauka. 
Fajnie, że powstała ta publikacja, oparta na odnalezionych oryginalnych pracach, szkicach Autora. Ja jednak nie zostanę fanką tego komiksu.



sobota, 25 stycznia 2020

Noir - Wojciech Stefaniec, Łukasz Bogacz

Akcja komiksu rozgrywa się w stolicy. Warszawa pokazana jest na kilku kadrach, są to rozpoznawalne miejsca. Bohaterem jest Robert - pisarz, autor powieści kryminalnych. Na pierwszy plan wysuwają się jednak emocje. Nasz bohater ukazany jest w relacjach z ojcem policjantem, bratem kobieciarzem oraz żoną zapracowaną lekarką, z którą się raczej mijają. Wspominana jest też zdawkowo matka mężczyzn, która odeszła. Relacje pomiędzy mężczyznami są szorstkie. Choć starają się je podtrzymywać, bo rodzina jest najważniejsza. 
Punktem zwrotnym, nadającym szybszy bieg akcji - jest spotkanie Roberta z człowiekiem, który miał śledzić jego żonę. Potwierdza on (i zrobione przez niego fotografie) romans Izy... W Robercie buzują emocje, ale swoje działanie planuje dość chłodno, racjonalnie...

Publikacja wydawnictwa Timof i cisi wspólnicy jest mroczna. Całość podana jest w czerni, to jedyny, dominujący tu kolor. Kadry wypełnione są szkicami, bo nie umiem lepiej określić tych obrazów. Są doprowadzonymi do perfekcji rysunkami osób, ich emocji malujących się na twarzy. Każde okienko niesie za sobą czytelny przekaz. Nic nie zostało pozostawione przypadkowi. I dobrze. 
Bardzo dobry komiks o relacjach, emocjach i zdradzie oraz konsekwencjach jakie może za sobą nieść. 
 




piątek, 24 stycznia 2020

Młoda Charlotte, filmowiec - Frank Viva

Bohaterką książki jest mała Charlotte. Odstaje trochę od rówieśników. Ma inne zainteresowania - fotografia i stare filmy. Kocha także dwa kolory - biel i czerń. Ogranicza do nich swój świat i pasje. Dopiero spotkanie w MoMa - Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Yorku, z kustoszem uświadamia Charlottcie, że inni też mają podobne zainteresowania. Kobieta namawia dziewczynkę do wyświetlenia swego filmu. Zobaczcie co z tego wynikło.

Publikacja zachęca do twórczości nie tylko w sztuce, ale na każdym polu. Autor ukazuje nam, że warto marzyć, ale także realizować swoje plany i pomysły. Te lekko szalone, których nikt nie popiera także. 

Świetna publikacja w tonacji czarno-białej, gdy dotyczy głównej bohaterki, a pełnej kolorów, gdy pokazuje inne osoby. Wycieczka Charlotte po muzeum MoMa ukazuje nam prawdziwe dzieła światowej sławy artystów. Książka może być potraktowana jako bajeczka dla dzieci lub jako mały przewodnik po sztuce i filmie. Na ostatnich stronach kilka info o nowojorskim muzeum i jego artystach.

czwartek, 23 stycznia 2020

Żubr Pompik. Wyprawy. Żubrza góra - Tomasz Samojlik

Pomruk, Porada, Pompik i Polinka zawitali do Babiogórskiego Parku Narodowego. Każdy z nich ma swoje plany, jak uatrakcyjnić wycieczkę i co odkryć. Czy da się odkryć górę i nadać jej nazwę? Czy "okrzyk" jeleni jest głośny? I na co ma apetyt Pomruk?

Żubrza rodzinka odkrywa nowy Park Narodowy, a my wraz z nimi poznajemy ciekawe miejsca, zwierzęta i rośliny. Świetna seria przyrodnicza. Cudowne rysunki i zabawny tekst. 


środa, 22 stycznia 2020

Wielka ucieczka dziadka - David Walliams

Jack jest samotnikiem. Uwielbia sklejać modele samolotów. Człowiekiem, którego podziwia i kocha najbardziej na świecie jest jego Dziadek - podpułkownik Bunting. Ten as Królewskich Sił Powietrznych poprzez swe opowieści z okresu II wojny światowej, zaszczepił wnukowi miłość do lotnictwa.
Nastaje jednak taki dzień, że Dziadek zaczyna mylić fakty, coraz częściej zapomina podstawowe rzeczy. Kłopoty zaczynają się, gdy starszy pan myśli, że znów lata swym samolotem i... wspina się na... hm... najwyższy punkt w okolicy. Rodzice Jacka postanawiają, że umieszczą podpułkownika w domu spokojnej starości o dość dwuznacznej nazwie – "Zmierzch Życia". Zresztą sama placówka jak i jej pracownicy wydają się podejrzani. Jack postanawia interweniować i "uratować" dziadka.

Książka świetnie opracowana graficznie. Falujące litery. Wielkie i małe czcionki. Nawet samolot z liter - w stopce redakcyjnej. To pokazuje wielką dbałość o szczegóły, poczucie humoru oraz dystans w tworzeniu publikacja dla młodzieży.
Świetna historia. Porusza ważne tematy - jak starość, miłość i odpowiedzialność za osoby starsze, ale także mówi o problemach jakie pojawiają się z wiekiem. Ciepła, ale i zabawna opowieść, warta przeczytania, niezależnie od wieku.


wtorek, 21 stycznia 2020

Sklep z babciami - Dominika Gałka, Maciej Szymanowicz

Przepiękna historia, która zaczęła się od rozbitego nosa. 
Są wakacje, ale rodzice Wojtka są zapracowani. Chłopiec dowiaduje się, że nigdzie nie wyjadą i w nerwach rzuca swym przyjacielem - psem Bolusiem. Maskotce pęka guziczkowy nosek. Wojtuś chce ratować przyjaciela i udaje się do pasmanterii. Zwykłe wyjście do sklepu i poznanie trzech starszych pań powoduje, że nudne wakacje nabierają barw. 
Czy można zaprzyjaźnić się z kimś dużo starszym? I czy można go adoptować? Przekonajcie się sami...


Ciepła opowieść o przyjaźni, budowaniu relacji i wsparciu jakie zyskujemy od innych. A przy okazji piękną opowieść na Dzień Babci, w której trzy całkowicie różne starsze damy stają się w jednej chwili babciami małego Wojtka. 
Książka zawiera ilustracje Macieja Szymanowicza. To czołówka moich ulubionych ilustratorów.







poniedziałek, 20 stycznia 2020

Bal - Nuno Duarte, Joana Afonso

Wahałam się nad tym komiksem dość długo. Wiem, że doceniany i nagradzany, nie tylko w Portugalii. Ale to jest horror w dodatku z wątkami religijnymi. Nie moja bajka. 
Zwyciężyła jednak ciekawość. I dobre opinie innych Czytelników. 

Portugalia przygotowuje się do wizyty papieża. Do uszu aparatów państwowych docierają jednak doniesienia o małej wiosce i jej mieszkańcach (jedna dziwna osada jak u Asterixa). Mare Santa nie broni się jednak przed wpływami kościoła... tu zmarli wynurzają się z morza i przemieniają pozostałych mieszkańców w zombie. Na miejscu pojawia się inspektor Międzynarodowej Policji Ochrony Państwa PIDE, by zbadać sprawę. Smaczku dodaje fakt, że ta tajna policja polityczna istniała na prawdę. A jej przedstawiciel przedstawiony jest jako szeryf na Dzikim Zachodzie.

Podoba mi się kreska. Kolory kojarzą się z ciepłą Portugalią spaloną słońcem. Fabuła... na cóż. nie poczułam się więcej emocji wywołał we mnie Kraken duetu Emiliano Pagani i Bruno Cannucciari. Historia ciekawa, ale mam poczucie, że urwana. Jakby zakończoną ją szybko, z pośpiechem. A można jeszcze było pociągnąć temat. I kreskę. 

Aha, polskie wydanie ma dodatek w postaci szkiców.






niedziela, 19 stycznia 2020

Wojna - Gro Dahle

Inga mieszka w bezpiecznym kraju
Ale pewnego dnia przychodzi Wojna
Nie taka, którą widziała w telewizji i gazecie
Ale inna Wojna Mamy i Taty


Inga nie wie kto ją wpuścił do domu
Nie wie do końca kto ją zaczął
Mama albo Tata?


Wszystko osłania się kolcami,
rozbitym szkłem gwoźdźmi i murami
Bo teraz wojna na dobre zawitała do domu


Gro Dahle zaprasza nas do świata dziecięcych emocji. Nie rozsiadajcie się wygodnie. Nie ma na to czasu. Jest wojna. Nie jakaś daleka, odległa, mało odczuwana. Te walki są tu, obok nas. I bolą najbardziej. Wojna zawitała do domu.
Walki bolą, dotkliwie kłują, ranią... Wojna dotyczy Mamy i Taty. Dotyka jednak całej rodziny. Godzi w dzieci, które to obserwują, słyszą... Nie potrafią opowiedzieć się po żadnej ze stron. Bo każda jest dla nich ważna. Gubią się w lękach, obawach przed odrzuceniem, zmagają się ze złością i smutkiem.

Mocna przerażająca książka o dziecięcych emocjach. Jej prosty język i sugestywne obrazy są skierowane do dzieci, ale przekaz ładunku emocjonalnego bólu odbiorą także dorośli czytelnicy. Z perspektywy dorosłych wiemy, ze takie wojny, kiedyś dobiegają do końca. Dziecko nie wie... Do nas należy zadbanie o emocje dziecka, o jego spokój. Bądźmy uważni...
Obok tej publikacji nie da się przejść obojętnie.  



sobota, 18 stycznia 2020

Żubr Pompik. Wyprawy. Jaskinia nietoperza - Tomasz Samojlik

Sympatyczna żubrza rodzinka zabiera nas w tomie czternastym do Ojcowskiego Parku Narodowego. Wiem, nie po kolei. A w książce mamy wyznaczoną ścieżkę podróży. Tylko kto nam zabroni czytać jak chcemy?

Polinka jest ciut marudna. Mieli oglądać skały o dziwnie brzmiących nazwach - Maczuga Herkulesa, Brama Krakowska i Rękawica, a tu pełno strasznych istot. A to pomrów błękity, to znów wielka ćma czyha na żubrzyczkę, nie wspomnę już o pająku. W dodatku łatwo się tu zgubić w jaskiniach. Nic się nie martwcie. Pompik ruszy siostrze na ratunek. Tylko kto pomoże im wyjść z ciemnej jaskini?

Nie ukrywam, że mam słabość do kreski Tomasza Samojlika. Lubię jak Autorzy przemycają ważne i mądre rzeczy w książkach. I tu oprócz przygód żubrów mamy także istotne informacje o symbolu Ojcowskiego Parku Narodowego - nietoperzu. 
Kreska prosta, okrąglutka cieszy oko w każdym wieku. A kolory jak zwykle przyjemne, z podstawowej palety barw.


piątek, 17 stycznia 2020

Anastazja tom 2 - Joanna Karpowicz, Magdalena Lankosz

To drugi tom kooperacyjnej pracy Joanny Karpowicz i Magdaleny Lankosz. Anastazja tom 1 to lata dwudzieste i początki Hollywood. Teraz przed nami lata trzydzieste. 
Tytułowa Anastazja - produkt Fabryki Snów, jest już dorosła. Za jej decyzjami stoi matka i mężczyźni dzierżący władzę w tym biznesie. Nadal mamy dwa światy. Piękny, idealny świat filmu, który znają odbiorcy kina. I ten drugi mroczny, z gwałtami, wykorzystywaniem seksualnym i finansowym młodych kobiet, morderstwami, przepychem oraz brakiem skrupułów i barier. 
Nasza bohaterka jest już dorosła i postanawia coś zmienić. Czy jej się to uda? Czy ktoś jej pomoże?  Czy prawda warta jest wyjawienia?

Bardzo mocna rzecz. Choć to fikcyjna historia, przez formę przekazu (głównie obraz) i odniesienia do historii Hollywood, jest opowieścią o kobietach, które chciały spełnić swe marzenia. Zderzyły się jednak z brutalnym światem, w którym były traktowane przedmiotowo. 





czwartek, 16 stycznia 2020

Aż przyjdzie kocur - Agnieszka Kozłowska, Dawid Śliwiński

Miałam ten komiks w rękach jakiś czas temu. Nie zachwyciło mnie ułożenie tekstu. Kolory jakieś takie pustynno-depresyjne. Tylko szkice ładne. 
Odłożyłam. 

Mam teraz słaby czas i zerową koncentrację. Potrzebuje czegoś radosnego albo z małą ilością tekstu
Zabrałam się więc za komiksy.

Autorzy przedstawiają nam historię młodej kobiety, już uhonorowanej artystki, która ma kryzys twórczy. Nie tworzy nic nowego. Myśli. Przeżywa. Leży w pozycji embrionalnej. Odgradza się od rodziny. 
Gdy jest sama w mieszkaniu, otwiera drzwi upartemu kotu-elektrykowi. Tu następuje pomieszanie jawy i snu. Kot zabiera ją w podróż do jej wnętrza. Szukają inspiracji. Na drodze staje im zniechęcenie, uprzedzenia, depresyjne myśli i słowa wypowiadane przez bliskich. Czy uda jej się wyjść z tej podroży zwycięsko?

Agnieszka Kozłowska jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Publikacja jest jej pracą dyplomową, debiutem komiksowym.  Mam także wrażenie, że posiada wątki biograficzne...
Całość w odbiorze nie uległa jakimś zmianom w odczuciu. Podoba mi się jednak przekaz... że to my sami jesteśmy wstanie pokonać demony, które w nas drzemią. Tylko my jesteśmy w stanie zmotywować nas samych do działania.


 



 


środa, 15 stycznia 2020

Mara - Małgorzata Fugiel-Kuźmińska, Michał Kuźmiński

Mara  to czwarta część cyklu kryminalnego z Anną Serafin i Sebastianem Strzygoniem w rolach głównych.

Akcja najnowszych przygód wykładowczyni Uniwersytetu Jagiellońskiego i niezależnego dziennikarza zaczyna się w Dąbrowie. Małej miejscowości, w której korzenie ma rodzina Strzygonia. Sebastian pilnuje remontu nowego domu siostry. No, może nie nowego. Remontuje stary dom po dziadkach.
Piękne odwołanie do wspomnień z dzieciństwa i jego beztroski. Ukazanie czasu nastoletniego, jego buntu przeciwko starym nie zmieniającym się ludziom i rzeczom. I czas dorosły... gdzie trudno nam wrócić. Bo zmieniły nas doświadczenia i czas. Tylko wspomnienia są nadal piękne.
Beztroski i sielankowy pobyt dziennikarza ulega zmianie, gdy robotnicy wykopują w sadzie ludzki szkielet. Co kości robią na ziemi przodków Strzygonia? Czy jest to ofiara Judenjagdu? Czy to ktoś "upolował" i zamordował Żyda, których spora liczba mieszkała przed wojna w Dąbrowie?
To jednak nie koniec niespodzianek. Na obrzeżach miasta ginie lokalny pijak i nieudacznik. W toku śledztwa okazuje, że było to zabójstwo. Na synagodze oraz grobie ofiary pojawia się antysemickie graffiti. 
Czy te dwie sprawy się łączą? 
Czy nikt nic nie widział? Czy ktoś coś pamięta? Teraz jak i podczas wojny panuje zmowa milczenia. Kto okaże się najsłabszym ogniwem?
Strzygoń i spółka, trochę na oślep, włożą kij w mrowisko. Zobaczcie co z tego wyniknie. 

Początek książki szedł mi dość opornie. Ale po kilkudziesięciu stronach nie mogłam się już oderwać. Tematyka II Wojny Światowej mnie wciągnęła - sporo faktów, historii Dąbrowy i jej mieszkańców. Ale wszystko podane w takiej ilości, że przyjemnie się to czytało. Współczesny wątek kryminalny poprowadzony ciekawie - z każdą stroną pojawiało się coś nowego. Nie ułatwiało to jednak rozwiązania zagadki. Wprowadzało za to większe zamieszanie. 
Polecam książkę na wieczór. No chyba, że ktoś ma dużo obowiązków, to na dwa...

 

wtorek, 14 stycznia 2020

Śleboda + Pionek + Kamień - Małgorzata Fugiel-Kuźmińska, Michał Kuźmiński

Książki czytane dawno, ale chciałam je Wam przybliżyć. Bo w następnym poście najnowsza część - Mara.

Na cykl etnokryminalny z Anną Serafin i Sebastianem Strzygoniem w rolach głównych składają się:

1. Śleboda - antropolog Anna Serafin jedzie w Tatry odkrywać na nowo swoje korzenie. Przez przypadek znajduje zmasakrowane zwłoki. Kto zabił starego Jana Ślebodę? Czy trupów będzie więcej? Kto maluje swastyki krwią ofiar? Sprawą interesuje się dziennikarz Sebastian Strzygoń. Czy wraz z Anką pomaga w rozwiązaniu tej sprawy?
Świetna pozycja. Pojawia się wątek góralszczyzny i gór, ale także (co dość rzadko jest poruszane w literaturze) powiązań ludności miejscowej z niemieckim okupantem podczas II Wojny Światowej.

2. Pionek - gdy w gliwickim parku zostaje zabita kobieta, ludność kojarzy to ze zbrodniami sprzed lat. Wampir z Szombierek, który działał na terenie Bytomia, Zabrza i Gliwic, ma niedługo opuścić więzienie. Do starej sprawy kryminalnej wraca Strzygoń - niezależny dziennikarz. Do pomocy wzywa Annę Serafin, by to ona przeprowadziła wywiad z seryjnym mordercą. 
Dużo wątków. Klimat Śląska. Głowni bohaterowie posiadający zwykłe ludzkie słabości. Ciekawy wątek kryminalny. Ale przyznam, że wciągnęła mnie najmniej z całej serii.

3. Kamień - w tej części przenosimy się na Sądecczyznę. W romskiej osadzie Kamień znaleziono ciało chłopczyka. Chłopiec miał jasne włosy i karnacje. Gdy policja wkracza do wioski odkrywa drugie jasnowłose dziecko. Napięcie między polskimi a romskimi sąsiadami sięga zenitu. Do głosu dochodzą przesądy o porywaniu dzieci i... ktoś pierwszy rzuca kamień. Anna Serafin próbuje nawiązać nić porozumienia i wyciszyć konflikt. Co weźmie górę - lęki i wrogość czy zrozumienie i tolerancja? Czy kogoś interesuje prawda? 
Książka porusza ważne wątki - mniejszości narodowych, tolerancji, biedy. Czyta się bardzo dobrze. Nie tylko ze względu na wątek kryminalny, ale przede wszystkim na dobrze opowiedziane relacje międzyludzkie.

Publikacje tej pary są dobrymi kryminałami. Zawiła akcja utrudnia znalezienie sprawcy po kilku stornach. Wątki obyczajowo-kulturowe wzbogacają książki nadając im rys prawdziwości. 
Polecam, warto poznać. 
 

poniedziałek, 13 stycznia 2020

52 tygodnie - Anne Crausaz

Cóż może być fajnego w 52 odsłonach tej samej gałęzi? 
Otóż może.

Pięćdziesiąt dwa tygodnie to cały rok. Rok i jedna gałąź jabłoni, która przyciąga różne gatunki ptaków. Zawsze inne, bo to pora roku się zmienia, czasami mamy dzień a czasami noc. Ptaki, które migrują, szukają pokarmu, albo przysiadły na gałęzi żeby odpocząć. O każdym z nich mamy kilka słów. Dowiemy się o cykliczności pór roku, przemijaniu i zwyczajach naszych latających przyjaciół. 

choć publikacja jest dość obszerna - około 100 stron, to jest jednak skierowana do młodszego czytelnika. Tekstu tu niewiele. Język jest prosty, raczej podstawowe informacje, trochę ciekawostek. Rysunki grają pierwszą rolę.