Opowieść o błękitnym kolibrze przyciąga oko perfekcyjnymi ilustracjami. Ptaszek w wyniku wycinki dżungli traci jedzenie, a później dom. To jednak nie koniec... Koliber traci też kolor. Na swej drodze spotyka Tymka. Chłopiec, po dziecinnemu, w prosty sposób postrzega świat i otwiera oczy ojca na wycinkę lasu i budowę blokowisk.
Skusiła mnie przepiękna okładka z małym kolibrem. Wyklejka też raduje oko. Środek zachwyca feerią barw i cudownymi obrazami ptaków. Tekst jest wierszowany. Ale nie zachwycił mnie specjalnie. Sama historia... ciekawa, proekologiczna.
Publikacja skierowana jest do małych czytelników, choć podejmuje trudny temat dbania o środowisko naturalne i mówi o koegzystencji zwierząt i ludzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz