Król, który bezpiecznie przebywa w pałacu i wiedzie w miarę spokojne życie, nie przejmuje się poddanymi. Jego syna - księcia Alfreda dziwi postawa ojca. Ale gdy zsyła on Królową do więzienia w Tower, to chorowite dziecko otoczone stoami książek próbuje odnaleźć w sobie odwagę by uratować ukochaną mamę.
Z każdą stroną okazuje się, że dwunastoletni następca tronu ma o wiele więcej do zrobienia.
Pierwsze co rzuca się w oczy to okładka - z chłopcem i wielką bestią - gryfem. Jest ona utrzymana w tym samym stylu graficznym, co poprzednie publikacje tego autora. A w środku - cudowna wyklejka; jej tajemnicę odkryjemy podczas czytania opowieści. Podobnie jak w innych książkach David'a Walliams'a opublikowanych przez Wydawnictwo Mała Kurka, pojawia się krótka notka o bohaterach wraz ze szkicami ich postaci. A sama czcionka? Majstersztyk - zawsze mnie to bawi, cieszy i zachwyca w książkach skierowanych do dzieci i młodzieży - typografia. Tekst w książce jest tak zaprojektowany by cieszyć oko, ale i podkreślić emocje oraz sytuację w jakiej znajduje się bohater. Okazuje się, że wybór czcionki, frontów i krojów pisma wzbogaca książkę, dając jej całkiem inny wymiar.
A treść? Przenosimy się do przyszłości, która niestety nie rysuje się w różowych barwach. Świat chyli się ku upadkowi, ludzie głodują, a mimo to niektórzy i tak chcą przejąć władzę nad światem. Potrafią ranić, niszczyć i psuć wszystko wokoło by tylko uzyskać wpływy. Stać się kimś. Dobrze zgadliście - mowa o bestii.
Przygotujcie się na masę emocji - rodzicielską miłość oraz chłód wobec dziecka, przyjaźń z nianią, zabawne komiczne sytuacje przeplatane grozą oraz strachem o rodzinę, przed potworem ale także przed nieznanym, które można spotkać na każdym kroku. Ale także poznanie czym jest wieź, ludzka godność oraz walka o lepsze jutro dla siebie i innych ludzi.
Książka wciąga i bawi. Ale ta publikacja także straszy!
Uwaga! W książce pojawia się też mój ukochany Raj ze swoim biznesem słodyczowym :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz