Tata Alberta Albertsona zrobił generalne porządki w domu. Każdy rodzic (i dziecko też) wie, że nie można potem bałaganić. Nic a nic. Trzeba dwa razy mocniej dbać o porządek. A co najgorsze nie można rozrzucić wszędzie zabawek, by móc stworzyć tor dla samochodów wyścigowych albo bazę z poduszek.
Albert dał jednak słowo. Nie wyciągnie zabawek z pudełek. Uruchomi wyobraźnię...
Wraz z przyjacielem wymyślają...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz