Ona - sama, wśród 39 innych kobiet. Za młoda, by pamiętać. Miejsce też jest nieodpowiednie, by się uczyć, doświadczać, odkrywać. Ale opowie nam o sobie. I o nich - o towarzyszkach niewoli i tych, co pilnują. "Strzegący" ich mężczyźni donoszą im produkty żywnościowe, czasami materiały do uszycia ubrań. I je obserwują. W ciszy. Przetrzymywane kobiety nie wiedzą ile czasu już są w zamknięciu. I czemu ma ono służyć. Są zbiorem przypadkowych kobiet. Kobiet, które już się pogodziły ze swym losem. Choć czasami jeszcze wspominają. Pewnego dnia, coś się jednak zmienia... Mężczyźni w pośpiechu znikają! To jest szansa dla nich. Szansa na ucieczkę do... wolności? Nowego świata?
Jacqueline Harpaman zaprasza nas do postapokaliptycznego świata, w którym 40 kobiet więzionych jest w klatce. Gdy znikają strażnicy, one biorą los w swoje ręce. Na nowo próbują zorganizować się w świecie i jego pustce. Wspierając się tworzą namiastki domów, relacji, więzi. Najmłodsza z nich - odkrywa, zachwyca się, buduje, testuje. Doświadcza nowego.
Świetnie zaprojektowana okładka - oszczędna i wymowna, dobrze współgrająca z treścią książki. Publikacja dająca do myślenia i zastanowienia się nad sensem życia, samotnością i kobiecą przyjaźnią. Powieść nie daje gotowych odpowiedzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz