Gdy znaleźli jagody, miś zjadł je wszystkie! To samo stało się z orzechami i żołędziami, które tak uwielbia wiewiórka. Miś nie oszczędził ani marchewki, ani jabłek i nawet starego buta (a feee). Zjadał wszystko sam, bo jak twierdzi "misie nie lubią się dzielić".
Ale gdy miał zjeść wielki tort zupełnie sam, poczuł coś dziwnego... Nie był to głód, ani chłód. Miś poczuł... że lubi się dzielić!
Prosta acz urocza opowieść, że warto pomyśleć też o innych.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz