Do Emi ma przyjść Eryk. Będą się wspólnie bawić.
Ale nie wiewiórką! Bo to zabawka tylko Emi. Dziewczynka chowa ją w szafie. Tak dla bezpieczeństwa.
A potem wpada na pomysł, że jeszcze warto ukryć przed kolegą kolejkę, parking, wędkę i... to. Oraz tamto. Lista rzeczy wzrasta w zastraszającym tempie. Drzwi szafy ledwo się domykają, aż wreszcie...
No właśnie – czy da się wszystko ukryć przed kolegą? A może warto się dzielić, by moc wspólnie się bawić?
Sprawdźcie do jakich wniosków doszła Emi.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz