Parker
Grand lubi biegać, to pomaga jej rozładować stres. Lubi sport,
wolność. Nie przejmuje się wyglądem i kolorem ubrań, maja być
wygodne. Ma też dwie proste zasady w życiu - nie lubi być
traktowana ulgowo i nie daje drugiej szansy, gdy ktoś ją oszuka.
Jak na nastolatkę wydaje się prosta i nieskomplikowana. Ale czy tak
jest do końca?
Z każdą stroną dowiadujemy się o
niej więcej. Dziewczyna jest niewidoma. Straciła mamę i wzrok w
wypadku samochodowym. Jej tata, który ją wspierał i zaszczepił w
niej miłość do biegania popełnił samobójstwo. A były chłopak
okłamał ją. To sporo doświadczeń jak na szesnastolatkę.
W wyniku swej niepełnosprawności
Parker inaczej postrzega otaczający ją świat, ma inne wartości
niż jej rówieśnicy. Jest szczera, cyniczna i nieufna wobec obcych.
Sporo czasu poświęca na analizowanie zachowań innych osób.
Gdy poznaje prawdziwy powód zachowania
Scotta wszystko w niej pęka, emocje się kotłują, a mury
odgradzające od świata kruszą się.
Książka skierowana jest do nastolatków, ale każdy znajdzie w niej uniwersalne wartości. Mnie zachwyciła. A to z dwóch powodów - niepełnosprawności bohaterki oraz jej zasad. Właściwie mogę to zawrzeć w jednym powodzie - jesteśmy podobne - uparte dziewczyny z zasadami. Robimy wszystko, żeby nie płakać. Chcemy być twarde.
Historia jest szczera, emocjonalna,
mocna. Porusza tematy niepełnosprawności, żałoby, ale także
tolerancji, przyjaźni. To publikacja wielowymiarowa. To debiut
literackim, który oceniam jako książkę ważną i wartą
przeczytania. Czekam na kolejne dzieła Autora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz