Mały Jack narodził się z
zamarzniętym sercem, tylko interwencja Doktor Madeleine ratuje mu życie.
Chłopiec musi unikać nadmiernych emocji. Tymczasem jako dziesięciolatek
spotyka na swej drodze małą śpiewaczkę i zakochuje się bez pamięci.
Przepiękna baśń dla dorosłych dotykająca tego co najważniejsze – miłości
i poszukiwania szczęścia.
Książka mnie zachwyciła, czekam teraz na film.
"Jeśli spędzisz życie, myśląc tylko o tym, żeby sobie niczego nie uszkodzić, będziesz się okropnie nudził." M.M.
/notka z FB z 28.09.2010/
A tu piosenka. Niezmiennie lubię...
/foto z lubimyczytac.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz