W małym miasteczku pojawia się lew. Nie ma w planach nikogo zjeść. Chce kupić kapelusz. Jednak jego postura budzi strach. Ludzie uważają go za groźnego i złego. Organizują na niego obławę. Z pomocą przychodzi mu mala dziewczynka Malwinka, która ukrywa go... w domu. Co na to rodzice? Czy da się ukryć w pokoju lwa, delikatnego ale sporych rozmiarów?
Autorka przedstawiła coś co nas przeraża - lew, obcy w sposób delikatny i subtelny. Przy odrobinie chęci mała dziewczynka potrafi się z nim zaprzyjaźnić. A lew... cóż, okazuje się prawdziwym bohaterem i obrońcą miasta.
Jeśli spodobała się Wam recenzja i sięgniecie po książkę, to... są następne przygody i perypetie spod znaku ukrywania wielkiego lwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz