Pani Bukowa już wie jak żyć szczęśliwie (i nic nie robić)! Znaleźć kogoś, kto będzie tą pasję dzielił z tobą. Pomiędzy spaniem, jedzeniem, serfowaniem w internecie i czasem pracą, nasza bohaterka poznaje tego jedynego. Faceta lubi zjeść, niż poćwiczyć. Jest idealny - tak o sobie myśli. Praca nie zaprząta cięgle jego myśli, ważne to co można robić po niej.
To drugi tom losów Pani Bukowej jest moim zdaniem przegadany. Nie jest już tak zabawny. Fajne były krótkie komiksowe grafiki - trafne spostrzeżenia podane w ironiczny sposób. Ale reszta na poziomie średnim. Spodziewałam się czegoś podwójnie powalającego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz