Jestem z Zagłębia i jak tylko usłyszałam o tej książce wiedziałam, że ją przeczytam. Ale ten tytuł - ziemia jałowa...? Dlaczego? Już czułam oburzenie.
Wzięłam ją jednak do ręki i... zostałam pochłonięta bez reszty.
Tak naprawdę trafiła do mnie cudowna opowieść o historii Zagłębia. O tym, że ten region kiedyś tętnił życiem, rozwijał się i zapewniał byt wielu rodzinom. A potem nastąpiła "transformacja" i wszystko przestało być "rentowne". Nikt nie był zainteresowany upadającymi zakładami pracy. Nikt oprócz, pracowników dla których były one miejscem zdobywania funduszy, zapewniały mieszkania, kontakt z kulturą i pomagało nawiązywać więzi społeczne.
Tak naprawdę trafiła do mnie cudowna opowieść o historii Zagłębia. O tym, że ten region kiedyś tętnił życiem, rozwijał się i zapewniał byt wielu rodzinom. A potem nastąpiła "transformacja" i wszystko przestało być "rentowne". Nikt nie był zainteresowany upadającymi zakładami pracy. Nikt oprócz, pracowników dla których były one miejscem zdobywania funduszy, zapewniały mieszkania, kontakt z kulturą i pomagało nawiązywać więzi społeczne.
Autorka nie skupia się na konkretnych ludziach, jej książka dotyczy wszystkich i każdego, kto tu mieszka. Zabieg bez wskazania pana Zdzicha czy pani Hanki daje szerszy obraz, wgląd w sytuację w Zagłębiu.
Dużym plusem jest dobre oko reporterki - potrafi znaleźć smaczki regionu. Zapomniane miejsca, opuszczone fabryki, stara reklama - dzięki niej odzyskują trochę życia. Ktoś je zauważa po latach zapomnienia.
Zachwyciło mnie także umieszczenie w książce pewnych różnic między nami Zagłębiakami a Ślązakami - inne jedzenie, język. Tak, przyznaję mówię "majgać się" zamiast przewracać i lubię to ;)
Autorka opisuje mój region i jego upadek, opuszczone fabryki, opustoszałe miasta, zdewastowane centra i zapomniane dzielnice. Po prostu ziemia jałowa, nie dająca już niczego. Serce się kraj na myśl o tym co się dzieje w regionie (i w reszcie kraju), ale człowiek ma ochotę pokazać światu tą publikację. To dobra książka, emocjonalny opis małej ojczyzny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz