9Dziś swe urodziny obchodzi (gdzieś w przestworzach) Astrid Lindgren. Szwedzka pisarka kierowała swe dzieła do dzieci. Jej Dzieci z Bullerbyn, przygody Pippi czy Emila zna chyba każdy. Ale moją najukochańszą książką tej autorki są przygody Ronji.
Córka zbójnika Matissa rodzi się podczas burzliwej nocy. Pioruny i grzmoty zagłuszają poród. Ściany zamczyska drgają i wibrują, a po uderzeniu pioruna mury pękają. Siedziba zbójników zostaje podzielona. W drugiej części też się coś dzieje... Też pojawia się dziecko. Syn wroga. Dzieci żyją, dorastają w swoich częściach domostw. Każde otoczone miłością swojej rodziny. Następuje jednak moment poznania dzieci. Nie okazują sobie nienawiści jak ich ojcowie. Każde z nich szuka kompana do zabaw, przyjaciela w swoim wieku.
To najcudowniejsza powieść dla dzieci i młodzieży. Jest w niej dużo wolności - dzieci chodzą gdzie chcą, nikt ich nie pilnuje. To marzenie każdego małego łobuziaka. Książka przepełniona jest miłością rodzicielską - piękną, dojrzałą, pełną zaufania do dziecko, które się wspiera w jego rozwoju a nie kształci pod własne wyobrażenia.
Cudowna opowieść o sile przyjaźni i miłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz