Mała orzesznica i wielki mrówkojad dostali zaproszenie na bal przebierańców. Mrówkojad przymierza nowe przebrania - a to aniołka następnie pudla, a w walizce pełno jeszcze strojów. Tylko jego przyjaciółka coś chowa się za gazetą. Może nie ma stroju? Nie, to jednak nie to... Orzesznica nie chce iść na bal! Nie lubi maskarad! Jak to możliwe? Przecież każdy lubi przebieranki... A jeżozwierz prosi jeszcze o mała przysługę.
czy przyjaciele trafią w końcu na bal? Czy można mieć uczulenie na maskarady? I co z tym wspólnego mają białe kłamstwa?
Ciepła opowieść o przyjaźni, wsparciu i małych podstępstwach. A wszystko to w otoczeniu bliskich osób i dobrej zabawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz