My kobiety mamy słabe ręce, nogi też
nie lepsze. Słabo myślimy, zresztą jak już zaczniemy to
zawsze spowodujemy jakieś kłopoty. Brak nam "owłosienia
geniusza" - czytaj brody. Lepiej w ogóle nie otwierać ust.
Stworzono nas byśmy siedziały w domu, możemy szydełkować. Temu
jeszcze jesteśmy w stanie podołać.
Brzmi strasznie? Tak, niesprawiedliwie
i podle, ale tak przez wieki oceniali nas mężczyźni. I o tym jest
też książka Kłopot z kobietami. Autorka w dość malutkiej
publikacji, za to pełnej rysunków przybliża nam spojrzenie
mężczyzn na świat kobiet. Obraz jest przepełniony "mądrymi"
myślami mężczyzn, dość znanych - powiedzmy sobie szczerze, to są
postacie, które tworzy historię, które były przyczynkiem do zmian
dziejących się w świecie. I okazuje się, że jednak i "owłosieni
geniusze" mogą się mylić.
Książka jest zabawna. Śmiejemy się często, ale przez łzy gdy uświadomimy sobie, że tak wyglądała rzeczywistość. I to my kobiety musiałyśmy złamać te stereotypy, wierzenia i pokazać, że potrafimy, wiemy, i umiemy. Zresztą nadal musimy to robić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz