Chwyciłam książkę i łapczywie ją przeczytałam. Czekali na nią następni Czytelnicy, ale to nie był główny motyw dla którego się za nią zabrałam. Czytałam już debiut tej autorki - Idealne życie, chciałam zobaczyć jak prezentuje się następne dzieło.
Historia wydaje się dość prosta. Meredith, młoda mężatka, znika. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, ale kobieta ma idealne życie. Jej starszy od niej mąż jest przystojny, inteligentnym, dobrym w łóżku maklerem giełdowym. Dodatkowo nie widzi świata poza nią. Mieszkają w pięknym i bezpiecznym kurorcie, otoczeni innymi bogaczami. Tu wieje nudą.
Z każdą czytaną stroną dowiadujemy się jednak więcej. Narracja prowadzona jest na dwa głowy - Meredith i jej siostry Greer, która mocno angażuje się w poszukiwania zaginionej. Mamy tu, oprócz głównego wątku, historię dwóch par i ich sekretów. Bo dowiadujemy się, kto i co jest w stanie ukryć. I czy tak naprawdę znamy drugiego człowieka?
Mamy tu świetnie poprowadzoną akcję. Zwroty opowiadanej historii powodują, że gubimy tropy. Wpadamy w ślepe zaułki, by na koniec... dać się zaskoczyć. Dobry thriller.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz