Powieść czytałam dość dawno, ale na fali nowej publikacji autora przypomniałam sobie o niej. Byłam wtedy nią zachwycona.
W powieści mamy trójkę bohaterów. Caroline ma skomplikowane życie uczuciowe. Maria przybywa do Paryża z Kalifornii. I jest w tym gronie jeden rodzynek - Marcus Marcus. Prezenter telewizyjny z dużym ego i ostrym językiem. Ich drogi się krzyżują. Każdy pokazuje kim jest na prawdę.
Książka jest świetną lekturą obyczajową. Dużo tu prawdziwych emocji, frustracji, ale także humoru. Świetnie psychologicznie rozpracowane postacie.
Publikacja, którą się pamięta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz