wtorek, 19 lutego 2019

W kraju czarnych koszul. Reportaż z podróży po faszystowskich Włoszech - Stefan Niebudek

Rzuciłam się na  książkę licząc, że dotyczy bardziej czasów współczesnych. Niestety, a może stety, pozycja ta dotyczy wyprawy, pielgrzymki do Włoszech w latach trzydziestych ubiegłego wieku. 
Autor pokazuje nam ten kraj przez pryzmat swoich prawicowych poglądów. Jest zachwycony początkami kultury chrześcijańskiej i jej przejawami w  architekturze, życiu.  Porównuje życie religijne w obu krajach. Na korzyść kontemplacyjnego oraz wyciszonego podejścia rodaków. Nieprzychylnie wypowiada się również o reprezentantach innych religii. Stefan Niebudek zachwyca się podejściem do religii, państwa i życia jakie reprezentuje Mussolini. Uważa, że państwo włoskie jest doskonałym tworem, gdyż idealnie łączy świat duchowy oraz materialny, w teraźniejszość wplatając ważną historyczną osnowę. 
Sama książka jest dość ciekawa z punktu historycznego i światopoglądowego Autora, ale według mnie nie jest to dogłębna analiza problemu, lecz zachwyt turysty. Całość poprowadzona jest w nurcie nacjonalistycznym i prawicowym. Jest to światopogląd dość daleki od mojego, starałam się potraktować zawarte w niej treści jako historyczny ogląd na tamte czasy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz