niedziela, 10 lutego 2019

Rury - Etgar Keret

Warto poznać tego izraelskiego (od zeszłego roku polskiego) pisarza, gdyż jest mistrzem krótkiej formy, humoru oraz absurdu. „Rury” to jego debiutancki zbiór ponad 50 opowiadań, zamknięty na ok. 200 stronach. Jest tu wszystko – agent Mosadu, dziewczyna wisząca u sufitu, mężczyzna imprezujący z krasnoludkami, wskrzeszony Hitler i mnóstwo autobusów. Dziwnie? Może być jeszcze bardziej zadziwiająco – pod osłoną absurdu, czarnego humoru, zaskakujących zakończeń autor przemyca ważne i uniwersalne treści. Choć pełno w tych tekstach izraelskich imion, obyczajów, odwołań do konfliktów wojennych, nienawiści rasowej – każdy odczyta jasne przesłanie.
Etgar Keret to moja już kilkunastoletnia miłość literacka i dodam, że nadal niesłabnąca, a z każdą nową książką – zaskakująca. 



Recenzja z 2018 r. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz