Tytułowa Esmera jest uczennicą i mieszka w internacie prowadzonym przez zakonnice. Pokój dzieli ze swoją przyjaciółką Rachelą, która wprowadza ją w świat seksualnych doznań. I wszystko było by lekką historią o dorastaniu i poznawaniu rozkoszy, gdyby nie nasza bohaterka. Jest ona hm... niezwykła? ciut magiczna? Nie wiem jak to określić. W każdym razie ma dość niepowtarzalną umiejętność uaktywniającą się po osiągnięciu orgazmu. Przez całą publikację przewijają się seksualne odkrycia oraz samotność i alienacja Esmery.
Komiks intrygujący. Ciekawy pomysł na treść. Kreska mnie uwiodła.
Dawno temu czytałam Titeuf. Przewodnik dla seksolatków Zepa i byłam nim zachwycona. Ta publikacja to według mnie nie tylko seks. Są też mądre dialogi, a w tle zmiany obyczajowo-społeczne jakie dokonały się na przestrzeni lat - komiks rozpoczyna są akcję w latach sześćdziesiątych a kończy w 2010 roku. Nie znam się specjalnie na technikach tworzenia komiksu, więc co-nie-co doczytałam. Okazało się, że został narysowany tuszem i węglem, a następnie poddany został obróbce cyfrowej. Nie zmienia to jednak faktu, że dosłowne sceny seksu przedstawione są realistycznie acz "elegancko". Jest na czym oko zawiesić.
To mój pierwszy komiks pornograficzny. I chyba długo będzie plasował się na podium.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz