Krzysztofa Kotowskiego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Znany jest z thrillerów psychologiczno - politycznych.
Mam słabość do jego książek. Akcja w nich wartka jak w amerykańskich powieściach (dlatego tak dobrze się sprzedają), ale pełną są ironicznych i "czepliwych" rozmów między bohaterami. Cykl o dziennikarzu Adamie Kniewiczu i agentce służb specjalnych jest wart przeczytania. I najlepiej też sfilmowania. Nasze kino akcji sporo by zyskało.
Obława
to ostatnia książka tego autora, która trafiła mi w ręce. Thriller
polityczny, który bardzo przypomina naszą rzeczywistość. Dwóch braci
przejmuje władze w Polsce i zaczynają od porządków w służbach
specjalnych. I tu pojawia się nasza bohaterka Ultra i jej kolega
dziennikarz.
Wartka
akcja nie pozwala odłożyć książki na bok (no chyba, ze akurat dziecko
się obudzi). Szara rzeczywistość opisana w książce robi się ciekawsza i
fascynująca. A mimo wszystko nie mamy uczucia, że autor ocenia - on
tylko pokazuje nam mechanizmy władzy. Każdej władzy.
Recenzja z 2012 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz