W
rok po wydarzeniach opisanych w drugiej części, Hunter przebywa na
stypendium naukowym w USA na Trupiej Farmie w Knoxville. Zaprosił go
jego mentor - Tom Lieberman. Wspólnie z nim i z agentem specjalnym
Tennessee Bureau of Investigation, Danem Gardnerem rozwiązuje zagadkę
zabójstwa Terry'ego Loomisa, znalezionego w górskiej chacie. Wkrótce
pojawiają się kolejne ofiary.
Trzecia
część znów przypomina pierwszą. Akcja jest wartka, ciekawe szczegóły,
czuć oddech mordercy na plecach... ale ciągle nie wiemy kto to.
Warto
wspomnieć, że autor był na tej Farmie. I przybliżył nam nieco jej
realiów w książce. To dodatkowo podnosi wartość książki.
Taka książkę można polecić ze spokojnym sumieniem tym, którzy lubią się bać.
Na półce czeka na mnie już część czwarta. Liczę, że będzie podobna do nieparzystych części przygód Huntera.
Recenzja z 2011 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz