Małgorzata
Strzałkowska jest autorkę książek dla dzieci, ilustratorką. Lubi zapach
wanilii, Leśmiana, Tuwima i Wyspiańskiego, żaby, koty, długie
spódnice.
W jej dorobku można wymienić między innymi:
- Wierszyki łamiące języki - naprawdę twardy orzech do zgryzienia.
- Rym cym cym, rym cym cym, gdzieś mi z głowy uciekł rym - może i uciekł, ale nie autorce
- Leśne głupki (kolaże autorki wyklejane we wtorki) - moje ukochane. Przeczytałam je trzy razy. Dopiero. Ale wszystko przede mną jeszcze. Może i tytuł "okropny", ale tekst naprawdę dobry. Właściwie kilka wierszowych przygód o leśnych głupkach co siedzą na drzewach w kupkach :]
- Wiersze, że aż strach! (kolaże autorki wyklejane we wtorki) - niestety przeczytałam je. Tylko dwa razy. Polecam. Świetne wierszyki i cudowne wyklejana postacie. Coś co zainteresuje dzieci. Te małe i te duże.
- Rady nie od parady czyli wierszyki z morałem - to ciut poważniejsza książeczka, ale klimat nadal ten sam.
- Zielony, żółty, rudy, brązowy! - piękne wiersze o porach roku.
Wszystkie wymienione przeze mnie książki w bibliotekach znajdują się w poziomie pierwszym, czyli do lat 8. Chociaż uważam, że powinni je czytać wszyscy. Są tego warte.
W jej dorobku można wymienić między innymi:
- Wierszyki łamiące języki - naprawdę twardy orzech do zgryzienia.
- Rym cym cym, rym cym cym, gdzieś mi z głowy uciekł rym - może i uciekł, ale nie autorce
- Leśne głupki (kolaże autorki wyklejane we wtorki) - moje ukochane. Przeczytałam je trzy razy. Dopiero. Ale wszystko przede mną jeszcze. Może i tytuł "okropny", ale tekst naprawdę dobry. Właściwie kilka wierszowych przygód o leśnych głupkach co siedzą na drzewach w kupkach :]
- Wiersze, że aż strach! (kolaże autorki wyklejane we wtorki) - niestety przeczytałam je. Tylko dwa razy. Polecam. Świetne wierszyki i cudowne wyklejana postacie. Coś co zainteresuje dzieci. Te małe i te duże.
- Rady nie od parady czyli wierszyki z morałem - to ciut poważniejsza książeczka, ale klimat nadal ten sam.
- Zielony, żółty, rudy, brązowy! - piękne wiersze o porach roku.
Wszystkie wymienione przeze mnie książki w bibliotekach znajdują się w poziomie pierwszym, czyli do lat 8. Chociaż uważam, że powinni je czytać wszyscy. Są tego warte.
Recenzja z 2011 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz