Ten Autor ma coś takiego w sobie, że jako książki zawsze są zaskakujące. I teraz nie było inaczej.
Pracownik
firmy komputerowej spotyka przypadkiem bezdomną (?) Annę. Dziewczyna
proponuje mu dziwny układ - będzie za niego śnić. Zaintrygowany zgadza
się. W śnie przenosi się do alternatywnego świata, gdzie jest rycerzem w
błyszczącej zbroi i ze swym podniebnym rumakiem (smokiem) próbują
zmienić zastaną rzeczywistość. My tak samo jak bohater nic nie wiemy o
tym świecie, dowiadujemy się równocześnie kto jest przyjacielem a kto
wrogiem. Sam Rycerz Kielichów ma odmienna osobowość niż informatyk -
jest odważny, rycerski, zna się na fechtunku, szuka nowych podniet i
przyciąga kobiety jak magnes.
Szybko
się czyta - chcemy się dowiedzieć jak się skończy przygoda zwykłego
śmiertelnika w alternatywnym świecie. Akcja jest wciągająca, pełna
zwrotów akcji. Cóż mogę dodać... Pisał to sam Mistrz.
Recenzja z 2011 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz