Kobieta
zniewolona i kobieta niepokorna to dla autorki schematy jednakowo
przestarzałe. Zdaniem znanej publicystki, współczesne kobiety muszą być
po prostu sobą. Odrzucając i kult kobiecości, i obraz mężczyzny jako
wroga, powinny skupić się na własnych potrzebach i aspiracjach. Aby
jednak je realizować, potrzebne są kobietom "siostrzane uczucia" -
kobieca solidarność, pozwalająca wspierać się nawzajem. Oto szansa dla
każdej kobiety, która chce rozsmakować się w niezależności. - Merlin.pl
Cóż, chyba więcej nie da się dodać.
Książkę, choć treści zawiera psychologiczne i terapeutyczne, pochłania się jednym tchem. Jest napisana inteligentnie, bez moralizatorstwa. Okraszona została humorem. Ot, po prostu jak pogawędka z przyjaciółką.
Warto przeczytać. Nie tylko kobiety, feministki.. ale także mężczyźni, by móc lepiej wspierać swe partnerki, matki, siostry czy sąsiadki :]
Cóż, chyba więcej nie da się dodać.
Książkę, choć treści zawiera psychologiczne i terapeutyczne, pochłania się jednym tchem. Jest napisana inteligentnie, bez moralizatorstwa. Okraszona została humorem. Ot, po prostu jak pogawędka z przyjaciółką.
Warto przeczytać. Nie tylko kobiety, feministki.. ale także mężczyźni, by móc lepiej wspierać swe partnerki, matki, siostry czy sąsiadki :]
Recenzja z 2011 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz