Zuzanna
i Paweł spotykają się na jedną, dość przypadkową noc. Rankiem Zuzanna
ucieka. Mężczyzna próbuje ją odszukać, czuje że jest kobietą jego życia.
Kobieta też nie potrafi zapomnieć o nowo poznanym mężczyźnie. Każde
postanawia poszukać swego wybranka, zmienić swe życie i wreszcie
otrząsnąć się z osobistych tragedii i iść do przodu, ku nowemu. Piękna
powieść o miłości, szczęści i samotności, przepełniona erotyzmem.
Każda nowa książka tej autorki bardziej mi się podoba. I zmusza do pewnych przemyśleń egzystencjalnych. To lubię :)
Recenzja z 2011 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz