Dziwna książka, w której najwięcej seksu jest w tytule. Nowatorskie
podejście do treści i jej prezentowania. Bohaterowie - poetka i malarz -
para ukraińskich intelektualistów.
Książka ukazuje nam, że my nie potrafimy żyć. Nie potrafimy doceniać tego co mamy. Ale motamy się, jak koty w kłębek nici, i zaciskamy pętle przeszłości i upodlenia na własnej szyi. Próbujemy się uwolnić... ale to wszystko ciągnie się za nami.
Książka mnie zaskoczyła. Pozytywnie. Warta przeczytania i przemyślenia.
Książka ukazuje nam, że my nie potrafimy żyć. Nie potrafimy doceniać tego co mamy. Ale motamy się, jak koty w kłębek nici, i zaciskamy pętle przeszłości i upodlenia na własnej szyi. Próbujemy się uwolnić... ale to wszystko ciągnie się za nami.
Książka mnie zaskoczyła. Pozytywnie. Warta przeczytania i przemyślenia.
Recenzja z 2009 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz